Sędziowie MZPN

obuq

Aaa.. no i odnośnie najwazniejszego tematu - sędziowskiego...

Jutro o 16:30 derby Jelonek Smile

CWKS Legia - Świat Jelonki na Oświatowej
SG: Marcin Sz. (1 liga) SA1: Jacek Gudyn (1 liga) SA2: Obuqnaldo (Liga Mistrzów) Smile

hehe

Zandi

Nawet mialem isc na ten mecz ale myslalem ze on jest w srode o 17, a tu patrze czwartek a ja mam o 17 Zaki wiec nie wpadne, ale powodzenia i czekam na relacje z sedziowania z 1 liga Very Happy

Leszek

a ja ide na...juwenalia....w stodole, najpierw rozgrzewka:) wiec nie wpadne, dzwonilem do Henka zeby z atydzien urlop w niedziele, to dowalil mi teraz na sobite ranbo orliki, ale juz oplay offy czyli bedzie sie dzialo:), za ten weekend rekordowa kase wyciagne, 180zł, ale nie to zebym tlyko kase liczyl ehehe:)

Leszek

ha, odwołali mi gwardie z niedzieli, ale dostalem a klase w pruszkowie, wiec nazywajcie mnie jak chcecie, ale ładna kaske zgarne za ten weekend:), a tak a propos, ile dojazd do pruszkowa? Smile

aha i Henio powiedzial zebym z glownym jechal, nie pamietam nazwiska, ale jutro w obsadzie ma byc, dam znac, moze obuczku bedziesz mial numer do niego, Michał.....nie pamietam, ale mile nazwisko chyba:)

Zandi

LEchu widze ryczaltowiec Very Happy

Mi Henio dal tylko Orliki Play Off zaraz po naszym meczu w lidze o 10 na Grenady to jest kolo Olimpii wiec mam nadzieje ze ktos mnie podrzuci.
A dzisiaj mialem te Zaki, mecz w zasadzie bez historii, tylko opoznil sie 30 min bo niezle lalo i trzeba bylo linie rysowac a nowy pracownik Hutnika byl po maksie nie ogarniety. Jednym z opiekunow CWKS Legia (no mozna powiedziec trenerem, ale cichosza bo mowil mi ze to nieoficjalnie Very Happy

i ze nie moze ) byl nasz kolega Kinkiel Very Happy

takze na poczatku od razu bylo sympatycznie. A znowu trenerem Hutnika byl dobrze znany mi i Obukowi trener ktory sie nie zgodzil z czerwona co sedziowalismy na Olimpii Very Happy

A i jeszcze jedno jednym z rodzicow byl moj wykladowca (jego syn gral w Hutniku) to ja wiecie od razu DZien Dobry on nawet ze mna zagadal. Ale juz i tak nie bede mial z nim zadnego przedmiotu wiec troche szkoda Sad

NA koniec tylko powiem ze Huta wygrala 3-0 a mecz toczyl sie w zasadzie na 1 polowie

O wlasnie patrze na obsade na nastepny srodek tygodnia i widze Obuczku dostales Orliki 7 Very Happy

MOwiles ze nigdy tego nie sedziowales teraz bedziesz miec okazje

obuq

Hehe. No niestety... jestem zbyt dobry zeby takie howno sędziować więc... napewno oddam, bo nie moge w środku tygodnia Razz

hehe. Na pewnym szczeblu, to się trzeba panowie szanować Razz

heheh

Zwłaszcza po tak dobrym meczu - Wielkich Derbach Bemowa - jakie miałem dzisiaj Smile

Ogólnie ja sobie naliczyłem... może ze dwa błędy na początku, ale takie drobne, a tak to SIŁA! Smile

Co prawda "Mentor" nie pochwalił (bo chyba nigdy nie chwali Razz

) ale uwag też nie było za dużo Smile

hehe. A na meczu ogólnie dużo wiary sedziowskiej (w sumie znów ok. 7 sędziów Smile

) i to wysokich szczebli i jakoś nikt nie mówił żebym cos zawalił, a mi naprawde się dobrze sędziowało Smile

(Zdjęć z tego meczu jeszcze w necie nie ma, ale będą to wrzuce Razz

hehe)

Teraz na weekend mam fajnie Smile

W sobotę rano na Legii SSA mecz z "ulubionym" trenerem Lewandowskim (Maniek, tym typem co straszył tamtą asystentkę na Olimpii Smile

co go delikatnie wyprosiłem z pokoju sędziowskiego Smile

hehe). Potem w sobotę znów CWKS Legia na meczu u Lidera w Jazgarzewie, a następnie... w niedziele A klasa w Piastowie - więc blisko Smile

Co do Pruszkowa to dojazd chyba 45 - ale to się musisz zapytać Ryczałtowca Razz

Co do numeru telefonu to ja może jutro podjade, lub zadzwonie do związku, zeby zapytać się o numer telefonu do mojego głównego na Jazgarzew, to może i tobie sprawdze... tylko daj mi naziwsko Smile

Ale poczekaj... przyjemne nazwisko i Michał... Może Michał Zwierz!! Chcesz no niego numer... to ci załatwie od... Kinkiela bo on z nim jeździ na lige! ... jutro będę miał Smile

Co do Kinkiela to rzeczywiście... "pomaga" trenować dzieciaki na CWKSie, a coś ci mówił, przed, w trakcie lub po meczu odnośnie twoich decyzji Marjan?! A ten trener Hutnika to pamietliwy czlowiek i mnie 3 tygodnie później na Hucie rozpoznał Smile

Zandi

NIe no spoko powiedzialze dobrze, w sumie tylko w 1 by gwizdnal inaczej niz ja co sie dwoch przepychalo i razem faulowali. Tak to spoko.

Obuk jak bedziesz znal dokladny termin tego meczu co oddajesz to mnie powiadom bo jakby mi pasowalo to moge go wziazc, np sroda popoludniu mam czas.

Leszek

Zandi widze ze wyrastasz na speca od Orlikow:), ja bym wzial ale nie dam rady, chyba Zwierz to nazwisko, dzieki za nr, jeszcze ogarne zaraz w obsadzie

Zandi

Dobra panowie opisuje co sie dzialo na Grenady, a dzialo sie dzialo. Licze na jakies opinie nawet krytyczne.

Przychodze, trener UKS Kubicki wyglada mi na MOsora. MOwi mi z gory ze kazdy ma miec legitke bo bedzie sprawdzac. Dobra no to sprawdzilem brakowalo jednej akurat w Uks Kubicki to mowie mu ze nie ma jednej, a on ze jego syn jeszcze spojrzalem na nazwisko ale nie Mosor wiec nie wiem czy to byl on.

Dobra zaczyna sie mecz szybko 1-0. Potem idzie wrzutka pole karne zawodnik leci do pily i bramkarz leci zderzaja sie ale napadzior traca pile glowa a bramkarz nie i wszyscy karny!!!! Powiem szczerze tutaj moglem gwizdnac tego karnego ale tego nie zrobilem uznalem ze sie obaj zderzyli.
Koniec 1 kwarty
2 kwarta bez historii, 3 cia tez bez historii.
4 kwarta

Idzie kontra gosci koles mija zawodnika Kubickiego, a drugi Kubickiego sie wywraca i traca pilke reka przez co gosc ja traci ale idzie za akcja i moze jeszcze ja przejac ja czekam robiac ewentualny przywilej, nie dochodzi gwizdze i cofam wolnego, akurat moj gwizdek zbiegl sie z krzykiem trenera gosci reka byla!!! no i qwa co oczywiscie jazda trenera Uks Kubicki (Mosor??) na mnie.

potem przy linii jak to malolaty przepychaja sie we 2 ja puszczam a qwa tamten typ do mnie ze faul!!!! i ze znowu co ja robie

Koniec meczu uwazam ze gwizdnalem wszystko (duzo fauli bylo) no oprocz tej kontrowersji z karnym.

Dobra po meczu ten niby Mosor przychodzi i gadam z nim mowimy o sytuacjach mowie ze karnego owszem moglem gwizdnac a on ze to jest tylko 1 a to co pan gwizdnal jak trener krzyknal reka!!!! i jazda na mnie ja mu wyjasniam a on ze nie ze to skandal!! , i jeszcze jedna sytuacja oni chcieli (Kubicki) strzelac z rozpoczecia wiecie typ ustawia na srodku i od razu bach ja mowie ze w rozpoczeciu musi byc 2 graczy pilka do przodu i wtedy se moze robic bach. A ten coach mowi ze nie!!!! ze jakis qwa zalacznik byl do Orlikow 7 mek i ze tak pozwolili, i qwa zlapal za telefon do Giedroycia (organizatora) 7mek i dzwoni i daje mi telefon. Ja mowie dobra pogadam se, ten Giedroyc jakis wyluzowany bo tam smieje sie mowi ze ale co padala tak bramka? ja mowie ze nie ale tu trener ma do mnie wielkie pretensje. a on ze rzeczywiscie tak pozwolili mimo ze on sie z tym nie zgadza. No i oczywiscie co ten trener tryumfuje hehe!!!!! ale zaraz przyszedl trener gosci i przy nim panie sedzio dziekuje bardzo dobre zawody. A ten niby mosor ta ze powie w zwiazku ze przepisow Orlikow nie znaja sedziowie itd!!!! i ze on sam kiedys gral to tak 5 bramek strzelil. Mowie dobra koniec on jeszcze chcial podpisac protokol ja mowie ze po co a on to niech pan mi powie co pan tu wpisuje powiedzialem mu a on ok i tyle

Wnioski na koniec nie dyskutuje wiecej z trenerami. Bo on mi symulowal prawie jak to faulowani byli jego gracze. I nawet jak dobrze gwizdalem to tez mial pretensje (np podchodze do jego gracza pytam na gwizdek? a trener do mnie no niech pan odsuwa ten mur) W ogole co za typ stwierdzil ze moglobyc 5-2 jakbym dal karnego i by jechal na rewanz spokojnieszy !!!!

Zandi

Jeszcze mysle o tym shicie bo rzeczywiscie w przepisach bylo takie cos ze moze byc bramka bezposrednio ze wznowienia, ale dla mnie wznowienie to jest jak gosc zagrywa do przodu a drugi nawala i tak kazalem im robic.
Bezsensem jest dla mnie wznowienie jakie oni chcieli robic czyli ala rzut wolny ze srodka boiska i gosciu bierze wielki rozbieg.

No ale przepis jest przepisem wiec jak pan Mosor bedzie chcial doniesc to moge miec jakis klopot

Leszek

spoko powiem tyle że przepis to przepis:), niech se walą, u mnie tak sie zdarzalo, ale bramki nikt nie strzelil, bo pilka sie przed bramkarzem zatrzymuje

ALE MIAŁEM DZIS MECZ !! opowiem w miare w skrocie:) jak to ja

Znicz II- Amigos Wawa, linia na A klasie, głowny Michał Zwierz, ogolnie zajebisty typ, dobry sedzia, nawet 3 lige mial swego czasu jak dobrze zrozumielam, po kolei
1. przyjezdzamy na znicz a tam pierwszy gra, doping, tłumy, wygrali 3:0 ale mimo prowadzenia w 3 lidze chyba zrezygnują, ponoc brak kasy..., czekamy, szukamy szatni, burdel wielki sie zrobil, cos przebudowuą takie tam., na 15 min do meczu sie dowiadujemy ze mecz bedzie na sztucznej trawie w drugiej czesci pruszkowa....no to dzia
2.dojechalismy szybko, ogarniamy sie, a tu obie druzyny sie ociągaja i mecz zaczynamy...30 min pozniej!!! juz wkurwieni ostro, na ostatnią chwile protokol,
3.mecz w upale dzikim, mialem liniepod slonce, ale ok, 4 minuta, faul, zółtko dla gości, a gospodarz co lezy cos tam pojechal ostro to sedzia zółtko a ten wtedy od kurw zwyzywal sedziego ze niby za co i w 5 minucie WYLECIAŁ, z trybun chuje sie posypaly, na szczescie ja po drugiej stronie a za mną tylko bieznia i płot:) uffl ale kartki sluszne; potem w 20 min zawodnik gosci sruga zołta za chamtso i 10 na 10 sie zrobilo, mecz sie uspokoil, ale z trybun co pewien czas lecialy urwy,a le sedzia dobry, stanowczy, konsekwentnmy!!
4.na drugą olowe idziemy, a z nami typ co kiedys byl szefem znicza, szara eminencja, niejaki zięc Perszinga! ponoc w pruszkowie respkt po maksie, pogadal z naszym glownym, za co wylecial typ gospodarzy i...2 polowa lajcik!! zadnego kurwienia nic!! uspokoil trybuny i juz cicho
5.89 mij i typy gości chca sprawdzic bramkarza pruszkowa, a ta ekipa to juniorzy w zasadzie; mecz 4:1 dla gospodarzy, idziemy do szatni a tam, nie ma dowodu bramkarza!!!! no i akcja, wkurwiony po maksie terner na swojego bramkarza ze ni dal, rywale chcą opisania bo moga spasc z ligi i walkowera chca, gorąco sie zrobilo, bo trener pruszkowa mowi ze przegrali i przy stole chca wygrac, i dyskusja, no i w koncu gnojek dowiozł dowod, ale za ponoz, opisane zostalo, terner wkurwiony jak nigdy nikogo tak nei widzialem, nam sie dostalo ze nie sprawdzilismy przed meczem, ale goolnie skonczylo sie milo, chyba ze na dywanik nas wezzwą, ale mzoe sie uda, nie chce wlkowerw bo proszukow lepszy i przez tą glupote by nie awansowal to skzoda, ale mialem emocji, mecz ze wszytskom trwal lacznie chyba ze 3 godziny:)....

aha mi sie sedziowalo ok:) zadnych kontrowersji

obuq

Ogólnie nie znam przepisów Orlików 7 ale.. w normalnych przepisach jest wyraźnie napisane że można zdobyć bramkę bezpośrednio ze wznowienia i... to jest dobrze, więc... nie dobrze ze im nie pozwoliles. Sytuacja gdzei gościu bierze wielki rozbieg i kopie piłkę do przodu z rozoczęcia i zdobywa bramkę jest jak najbardzeij poprawną bramką! Co do dyskusji z trenerami... można sobie na to pozwolić ale w odpowiedni sposob, ale... na ten temat sie nie bede wypowiadal bo dzisiaj moj za dlugi jezyk troche sie nakrecil w rozmowie z trenerem w szatni i moge miec przez to klopoty, ale... o tym nie na forum, raczej osobiscie wam moge opowiedziec Smile

Co do mojego wczorajszego meczu to...
mecz na Legii z asystentami jak dla mnie super. Asystenci robili bledy ale nie bylo tak zle. Ja sam bylem bardzo zadowolony bo dobrze mi sie sedziowalo, ogarnalem trenera Lewandowskiego!!! ogarnalem krewkiego rodzica!!!! i dalem 3 min kary za symulowanie i w calym meczu byl spokój.

Pozniejszy mecz LO w Jazgarzewie tez byl dosc udany, choc... sedzia głowny zmienil gwizdkiem moją decyzje w sprawie jednego autu który byl przy mnie! W meczu byly 3 bardzo stykowe auty u mnie... i nikt nie mial prawa lepiej tego widziec odemnie, wiec swoich decyzji jestem pewien na 100%. Niestety tak sie stalo ze kazda kontrowersyjna decyzja byla dla Legii, i w przeciwko konkretnemu typowie - nr.3. I on juz po dwoch pierwsztch decyzjach cos tam pieprzyl ze jestem slepy, a potem przy trzeciej glowny zmienil z gwizdkiem moja decyzje i gosciu triumfowal, choc... wiem ze mialem racje ale... zdarza się, każdy sie może pomylić Smile

Za to dzisiaj na meczu... w Piastowie, byl Pan obserwator, a ja mialem prawie że zawody życia Smile

Bylem tylko asystentem 2?! ale jakos mi to nie przeszkadzalo. Do przerwy podnioslem jednego kontrowersyjnego spalonego po którym trybuny jechaly mi przez jakies 10 min, ale potem byla cisza Smile

W drugiej polowie natomiast zaczalem sie wykazywac, kunsztem, opanowaniem i sokolim wzrokiem Smile

Na poczatek, akcja w ktorej napastnik i obronca walcza o skaczaca pilke, obydwaj wpadaja w pole karne i napastnik sprytnie zagrywa pilke reka! Ja ciągnę flagę do góry, główny gwiżdze i... pokazuje rzut karny i już wzywa do siebie obrońce żeby go ukarać!!!! Ja flaga w góre i wołam kolegę! Juz do niego cala druzyna z pretensjami leci, ale ja twardo trzymam swoje i czekam. Dostrzegl i zanim dal jakąś kartkę podszedl do mnie. Powiedziałem mu krótko "11 zielony, celowo zagrał piłkę ręką, żółta karta, bezpośredni w lewo". I tak też zrobił co... uratowało mu cały mecz, bo juz gwizdał wapno - wypaczenie meczy i dawał czerwień - 0,4 oceny w dół, a wszystko przeciw gospodarzom!!!
W następnej akcji tez się wykazałem... nadambitnością, bo po przeciwległej stronie, przy ławkach koleś w przerwie w grze zaczął pić wodę, ale gospodarze szybko rozpoczeli autem gre, a ten nadal pił i pił, a potem nawet oblał się tą wodą i dopiero po jakimś czasie odrzucił butelkę! W miedzyczasie piłka ponownie wyszła na aut a ja (stojąc w zasadzie sam, bo wszystko działo sie po przeciwległej stronie - 70m odemnie) podnosze flagę i wołam głownego. Ten podbiega a ja znów krótko "18 zielony, pił wodę gdy piłka była w grze, niesportowe, żółta karka". Tak też uczynił główny i obserwator, bardzo mnie za to pochwalił Smile

W tym samym meczu, a w zasadzie juz po nim, zrobilem jedną rzecz, o której juz wczesniej wspomniałem, ale z powodów etycznych wolałbym o niej nie pisac, choc powiem wam, ze mogłem sobie nia baaaardzo zaszkodzić!!!! :/ huh.

obuq

Hehe. To widze że Zwierz pechowy do dziwnych akcji Razz

A wy... huh... czemu nie sprawdziliście dowodów?! Przecież to jest podstawa przed meczem!

Leszek

no to opwiedz co zrobiles, mzoe byc za tydzien przed meczem, nie sparwdzilismy wszystkich dowodow, bo byla obsuwa 30min i nam na raty donisli wsyztsko, wiesz, juez wpospiechu, sprawdzilismy karty zdrowia itp ale dowody tak po lepkach, pech chcial ze sie tak trafilo, ciekawe jak to sie zakonczy

Zandi

NO i stalo sie razem z Lechem dostalismy nasze pierwsze B klasy. Ja do tego mam jeszcze w sobote lige Juniorow wiec juz w ogole od razu dwa moje pierwsze mecze z kartkami!!!!!!
Obuczku czekam na jakies wskazowki co do B klasy, a propo rozumiem ze mam ogarnac lawki ze tam ma siedziec tylko te 6 osob i one maja mi sie wpisac do protokolu? Co jeszcze warto tam wiedziec? tak samo mam Lige Juniorow. Rozumiem ze w obydwu przypadkach wpisuje kartki od razu po meczu i daje do podpisu kierownikom?
Mam Otwock i Targowek (Kolowa)