Sędziowie MZPN

Zandi

A ja mialem tyle wydarzen w ten weekend ze az nie chce mi sie ich wszystkich opisywac Very Happy

1) Mecz na SS Bialoleka dzialo sie troche pomiedzy zawodnikami obydwu druzyn ale potem sie dogadali. Dalem 3 karne czyli wiecej niz w sumie przez jakies 50 wczesniejszych Very Happy

2) Nowa Wies Warszawska czyli najgorsze boisko jakie widzialem (przynajmniej tak mi sie wydawalo ale zdanie zmienilem w niedziele) Obejrzalem nawet przedmecz gdzie pilka wpadla do bramki przez boczna siatke bo byla przerwana. GLownym kolega Skotarczyk bardzo sympatyczny gosciu obserwator pan Gromek. Generalnie wszystko ok, ale moze nie bede opisywal co sie dzialo na boisku bo to jest nudne Very Happy

Najlepsze bylo jak cos mi tam powiedzial jakis pilkarz gospodarzy, w stylu czemu nie podniosles flagi? Po czym widzac to kierownik gosci (bylem 1szym wiec latalem od lawek) mowi do mnie: On do pana powiedzial po imieniu pan ich zna i w ogole caly mecz gadali ze sedziowie nie dadza im tutaj wygrac. Dziwne bo wygrali 1-0.

3) Drukarz Warszawa czyli organizacja ala Stal MIelec. Przychodze leci tam jakis turniej C+ widzialem Trzeciaka Magiere. Generalnie polowa ludzi juz po najebce w barku klubowym zwloki jakis gosci ktorzy wypili za duzo wodeczki. W zwiazku z turniejem moj mecz przeniesiono na plyte B ( i tutaj juz wiedzialem ze to co wczoraj uwarzalem za tragedie bylo super boiskiem) czyli na slynne Wembley. Ide tam (10 min od szatni) boisko to piach, rzut rozny na gorce, no paranoja prosze o weryfikacje i patrze jest na ten weekend wyjatkowo zezwolono. No to co trza gwizdac. Bylo ciezko bo boisku male ale poszlo Drukarz wygral 2-1. Po meczu podbija do mnie jakas babka ktora na meczu do mnie krzyczy ze napisze do Mzpn na co ja odpowiedzialem ze prosze pisac. Podbija i prosi o dane bo ona pisze do MZPN ja jej podalem i mowie jej prosze napisac, wzielem tez jej dane hehe. Ona do mnie nawija ze napisze bo ja jestem mlodym sedzia wiec teraz jest ostatnia szansa ze ktos mi zwroci uwage, ze nie wolno oszukiwac mlodych ludzi. I ze atmosfera wokol sedziow jest zla a ja nie zmieniam tej opinii Very Happy

Ja sie pytam ale o co pani chodzi przeciez ja nie zabronilem pani druzynie strzelac bramek. A ona...............ale tu nie chodzi o wynik Very Happy

tylko o pana postawe, tutaj bylo wielu znawcow pilki i oni uwazaja ze pan gwizdal nie tak (10 rodzicow gosci bylo). A potem do mnie ze ona w ogole mysli ze ja znalem tych zawodnikow Drukarza Very Happy

Skonczylem rozmowe stwierdzeniem ze ma pani prawo napisac do MZPN i niech pani napisze. Ona powiedziala ze napewno to zrobi Very Happy

Na podsumowanie powiem ze trener gosci stwierdzil ze rodzice sa........

Wniosek:

Juz to chyba kiedys napisalem ale widac bylem nie konsekwentny: NIe gadam wiecej z nikim bo ludzi sa .........

obuq

Hehehe

Marjano

Po co gadać z tymi kretynami Smile

Ja tam z rodzicami nie rozmawiam, bo to bandy idiotów. Nie podaje nazwiska bo... po co. Smile

Poprostu nie wolno dac sie zastraszyc i trzeba walczyc o swój szacunek i respect Smile

hehe

A co do Nowej Wsi to... Dramat! Tam jak piła idzie za ławki rezerwowcyh to... tydzień szukania w polu Razz

hehe

W dodatku dziurawe boisko posrodku niczego i co gorsze... ja tam sedziowalem jak ta plyta byla nieskoszona! Bo to był ostatni mecz sezonu i im sie nie chcialo Razz

hehehe

Ale dramat totalny. Płyta B na Drukarzu to też jest nieporozumienie i zawsze jak tam miałem sedziowac to prosiłem o Weryfikacje i tak robilem zeby jej nie bylo Razz

ale zawsze jakos sie znajdowała Razz

hehhe

A ciekawe mecze to ja bede miał w tym tygodniu i wtedy coś mądrego napisze Smile

Zandi

Zalamalem sie henio mi dal zaki 7 na niedziele

kowal

obuq

ja ostatnio z Heniem mialem zajebista rozmowe przez tel. ale to wam opowiem Live Smile

Leszek

widzisz zandi a broniles henka i masz za swoje!! Smile

ja sie nie bede rozpisywal bo tylko Obi nie wie co sie u nnei dzialo a czasu nie ma tzra sie wyspac, ale teraz mam trmpkarzy i potem znow tyle ze starszych... Smile

obuq

Wczoraj był nasz egzamin biegowy Smile

Jakie to było proste! Smile

Juz nie chodzi o trening tylko ogólnie o formę zaliczenia itp. 6x40m sprinty w 6.4 to nie dość ze to dużo czasu to w dodatku było ponad 1:30 czasu na odpoczynek i każdy to zaliczył Razz

Potem Hit Hitów czyli mega bieg Interwałowy. Dla niewtajemniczonych wytłumaczę Smile

150m bieg w czasie 30sek - 50m marsz w 40sek - 150m bieg w czasie 30sek - 50m marsz w 40 sek. I to jest jedno kółko. Takich kółek trzeba było zrobić minimum 10, maksymalnie 12. Ponadto przed każdą "meta" (150m i 50m) były takie strefy bezpieczeństwa do których trzeba było dobiec - 3m przed i za liniami ograniczającymi 150m i 50m. Więc w efekcie można było sobie ukraść ok. 6m co daje do 2 sek zapasu, ponadto... pilnowanie tych stref było takie... z drobnym przymrużeniem oka i nikt upomnienia za niedobiegnięcie nie dostał.

Sam bieg... hmm... obawiałem się tłoku, ale zgodnie z moimi przypuszczeniami... zbyt wielu sędziów tego nie trenowało i pomimo że startowaliśmy chyba... w 7 czy 8 to... można było podzielić się na takie nieformalne grupki biegnących: Zające - Goniący - Ogony Smile

Zające nadawały tempo - przeważnie dla siebie za szybkie, ale takie żeby ogony się wyrabiały Smile

I ogolnie... każdy zaliczył! Co więcej maxa osiągnęły osoby które w życiu nie mogły liczyć na maxa z Coopera, bo jakoś udało się ich dopchnąć. Wiec... mieszane uczucia. Z jednej strony spoko że przebiegłem, ale z drugiej... czym to się różni od innych leszczy? Przecież nikt nie patrzy czy biegniesz jako Zając czy jako Ogon? Więc co za różnica. A najśmieszniejszą sprawą był ostatni 150m odcinek Smile

Ponieważ na bieżni startowały 4 grupy na raz - w odstępach 50m - co odważniejszy z dużym zapasem sił gonił tych wariatów przed sobą Smile

hehe

Oczywiście Ja poleciałem Banan też Smile

hehehe

Ale... mnie się udało ich dogonić Smile

A nawet wyprzedzić Smile

heheh

Taki to jest test! Ze pomimo zrobienia 12 kółek człowiek ma jeszcze siły na dobry 200m sprint w niecałe 30sek! Więc o czym mowa?? Niech żałują wszyscy ci którzy będą biegać Coopera Razz

Lub ci którzy wczoraj nie wystartowali Wink

Zandi

Gratuluje Obuku egzaminu walcz o awans!!!

A tymczasem wiesci z weekendu:

1) Dolcan - Wisla Plock

To byl moj pierwszy mecz ligi Mazowieckiej czyli jak wiadomo tej lepszej i to bylo widac na boisku. No i sedziowalem jakby nie bylo duzej firmie bo z Plocka przyjechala Wisla w charkaterystycznych niebieskich strojach z reklama Orlenu. 1 polowa generalnie bez historii przyznaje troche zamulalem. Pod koniec zebralem baty od publicznosci gospodarzy bo pojawil sie splot nieszczesliwych wypadkow. Aut dla Dolcanu na wysokosci pola karnego wrzuca koles, dwoch skacze i gosc z Plocka robi to dynamicznie tak ze typ z Dolcanu sie od niego odbija, no i co chlopak z Dolcanu z wielkim krzykiem upada, ja nie gwizdze karnego no bo sorry z takiego czegos nie bede dawal karniaka. CHlopak jednakze lezy i wzywamy pomoc. No to juz wiadomo zbieram baty od gospodarzy ze karny i juz nastawienie do mnie na nie. Chwile pozniej ten sam koles z Dolcanu fauluje ale tak ze sam jest poszkodowany ja gwizdze jego faul no i wiadomo zbieram baty echhhhhh. Koniec 1szej. Stwierdzam w przerwie ze teraz im pokaze i wychodze maksymalnie spiety.

Pierwsza akcja 2giej polowy uderzenie Wiselki zza pola karnego i robi sie 0-1. 20 min przed koncem zaczynaja sie najwazniejsze wydarzenia meczu. Chlopak z Wisly naciskany przez typa z Dolcanu w odleglosci jakies 25 m od wlasnej bramki zagrywa pilke do bramkarza (ewidentnie zagrywa w srodek bramki no panowie juz bardziej ewidentnego podania do bramkarza nie da sie wyobrazic - pisze o tym bo czytajcie co bylo pozniej). To ja czujnie daje posredni, dobrze rozegrany i robi sie 1-1.

Dolcan lapie przewage, doliczam 3 minuty do 40 regulaminowych. W 42 min 30 sek rzut rozny dla Dolcanu. 42 min 47 sek bramka dla Dolcanu. Euforia. Koncze mecz

Po meczu przychodzi trener Wisly i mowi ze nie moge taki byc, ze chlopaki placza w szatni. Jego argumenty:

a) NIe bylo podania do bramkarza - no coz moge powiedziec bardziej ewidentnego podania nie da sie wyobrazic. Sam sprawca przyznaje ze podawal do bramkarza
b) Druga bramka padla po czasie - echh pozostawiam bez komentarza

2) Okecie - Ks Raszyn

Tu w zasadzie mecz bez historii Raszyn szybko strzeli na 2-0 i potem sie caly mecz bronil. Rodzice gospodarzy troche pomarudzili na mnie, ale szczerze to powinni raczej pogadac ze swoimi pociechami bo mecz byl bardzo slaby.

Bylo jednak jedno dosyc szczegolne wydarzenie Very Happy

W 2giej polowie meczu patrze ktos biega przy linii. Mysle se zaraz przerwe i usune Very Happy

Ale patrze a to biega Jacek Granat nasz sedzia miedzynarodowy. Spojrzalem na niego on podniosl reke przywital sie skinenciem glowy ja zajarany odpowiadam dzien dobry Very Happy

No i wiecie przez 3/4 drugiej polowy tak biegal ale Very Happy

wiadomo przeciez go nie usune . Trener gosci byl kumaty i smieje sie ze mnie po meczu ze pewnie mnie sprawdzal. Very Happy

Leszek

kurde jak biegał i ptrzeszkadzal yto bylo wywalic,a gteraz na ciebie doniesie pewnie hehehe

ja mialem trampkarzy starszych na Świcie i taki oto wniosek ma, pieprze wszystko, nastepnym razem jak mi terner bedzie jechac to go wypierd... na trybuny, kurna caly m ecz kazda dyzja byla zła, jego zespol wygral co prawda 3:2 z chelbnia, gol w...42min i 30sek czyli 3 min doliczonego czasu Zandi hehehe, ale tu pretensji gosice miec nie moga, ale o tym meczu, karny dla gospodarzy, zarzucony nie podyktowany dla gospoadrzy i to chyba slusznie, ja puscielm akcje ale gola nie bylo, ale kurde ten terner zarzucil mi ze 2 spalone puscilem co gole byly, kurde jechal na wszystko, jak nie dalem karnego dla gosci bo sie dwa typy regulaminowo odpychaly to zarzucil mi ze nie wyrzucilem typa za symulacje itp, no na wszystko, zwlaszcza w 2 polowie bo pierwsza luz, zaluje ze go nie uspokoilem i nie wywalilm, a najlepsze to ze gospodarze nic nie protestowali, a ten trener tragicznie ich zjechal w przerwie i po meczu, fakt ze mieli chyba 10 setek!!! ale w koncu wygrali, a joby takie jak nie slyszalem, glupi chujek i tyle...

obuq

ale mam mecze na weekend... może nie jakies... rozgrywkowo atrakcyjne ale... w doborowym towarzystwie Smile

Będę asystentem u... Marcina Sz. - z 1 ligi, Tomka K. - z 3 ligi i Pawła R. - z 3 ligi Smile

hehehe

mam się od kogo uczyć i kogo podpatrywać Smile

Leszek

a ja mam kurw...wyjazd do zyrardowa na b klase, no pojeb...Heńka, wie ze nie mam fury, oddam to zapewne, mam dosc pracowania po 10 godzin codziennie, pierdziele to, choc...szanse na a klase są, wyczesalem 3100m na kuperze choc ani razu nie biegalem, ale mam nowa taktyke, tzra byc na pelnej kurw...duzo a nawet za duz adrenaliny i jazda!!!!

szadi

Zandi

Ja mam b klase w brwinowie. NA cooperze zwalilem tylko 2800 ale sami wiecie ze teoria i bieganie nie maja nic do awansow. ALe jak gadalem z chlopakami z b klasy to ciezko bedzie awansowac same noty powyzej 8 podostawali i to przynajmniej pare osob.

Bananinho

tak tak tak... juz od 2 sezonow jak bylem w B klasie to kazdy dostawal pow. 8!
Gowno prawda! a potem awansowaly typy ze srednia ocen 7,7! Nie wierz mi kocopoly opowiadaja!

obuq

dokładnie... każdy jest taki mądry a jak przychodzi co do czego to prawda jest taka że nagle wchodzi gość z 7.7 i gdzie wtedy sa te madrale co to od 10 sezonów mówią ze "oni sa do awansu" i ze "oni wchodza w tym sezonie" bo mają same obserwacje po 8.0 Smile

to są jakieś smeiszne napinacze które nie wiadomo skad sie biorą Smile

goscie bez nazwisk którzy pieprza głupoty Smile

A ty Lechu... nie obrażaj się na Henka tylko jedz na B klasinho. Zyratrdów to nie jest dramat! a obserwacji... się ot tak nie oddaje!!!! Jeżeli nie zrobiles tego do poniedzialku do godziny 14 to będziesz miał duży problem i będziesz musial pisac pismo! Inaczej... nie dostaniesz już więcej obserwacji i zakonczysz swoją "karierę" zanim ją jeszcze zacząłes Razz