Sędziowie MZPN

Zandi

A o to co dzisiaj znalazlem na [link widoczny dla zalogowanych] :
Oświadczenie Pawła Lewandowskiego

Oświadczam, że informacje podane na mój temat w dzienniku "Fakt" /Nr 287 (954)/ w artykule "Kumoterskie awanse" są nieprawdziwe i zamieszczone bez mojej zgody. Nigdy nie kontaktowałem się z żadnym dziennikarzem Faktu. Jestem zbulwersowany podaniem nieprawdziwych informacji przez Tomasza Wytrykowskiego na mój temat.

Hehehe jestem bardzo ciekaw tego artykulu, moze ktos kupuje Fakt. Very Happy

Leszek

nie wiem o co chodzi ale Wytrykowski to przekret jest, jeszcze mi wisi 360zł za czewriec...

Zandi

To rzeczywiscie niezly typ, ale Lechu jak on Ci jeszcze nie oddal tej kasy to nie wiem czy ja jeszcze kiedys dostaniesz

Leszek

odda bo:
1. co pewien czas mu o tym przypominam, ale on sie wymiguje, ze niby pamieta ale a to nie mial, a to wydał na kampanie wyborcza, ale ja tego tak nie zostawie i najpozniej w styczniu odzyskam
2. jestm taki dojebany ze jak go dorwe to zaplaci razem z odsetkami
3. co Lechu??!! co Lechu??!! Smile

obuq

Laski. Jutro o 18:00 plenarny zjazd MZPN! Kto jedzie ze mna? Przypominam ze na plenarnych znjazdach musi być każdy! Jak ktos sjest chętny do podwózki to... piszcze SMSy Smile

Zandi

No i wlasnie odbylismy z Lechem pierwsze szkolenie. Przejde moze do meritum mimo ze dziwne to bylo bo czlowiek jedzie poltorej godziny w 1 strone zeby zobaczyc 40 minutowy film ale dobra.
Porusze pare kwestii, zaczne od tego ze bylo tak ze byly urywki akcji zakonczonych faulami i trza bylo podac decyzje sedziego. Bylo smmiesznie bo byl taki koles bynajmniej nie wsrod prowadzacyh ktory wypowiadal sie caly czas (mysle ze moze cos dziabnal przedtem) jak sam mowil mial on juz staz 27 lat sedziowania i zgrywal eksperta nic nie robiac se z prowadzacych. Ale nie to jest najwazniejsze, ale to ze mial on ciekawa teorie, a mianowicie ostry powazny faul w nogi to on prawidlowo dawal czerwona ale gdy taki faul nastepowal w wyniku jak mowil zamiaru trafienia w pilke a nie w nogi to dawal zawsze zolta. Jest to ciekawe bo przeciez nie liczy sie czy faulujacy mial od razu zle zamiary wejscia w nogi czy moze chcial trafic w pilke ale liczy sie skutek i w przypadku brutalnego trafienia w noge zawsze jest czerwo. O dziwo jednak ta jego teoria czesto okazywala sie trafna.
Z jednym musze sie z nim zgodzic gdy powiedzial ze na meczu i tak nikt by nie dal takich decyzji jak na tym filmie. Byla taka sytuacja ze np koles biegnie w polu karnym i nagle przeciwnik zastawia mu lekko droge, a on pada jak sciety decyzja UEFA ze karny, ja bym w zyciu tak nie gwizdnal. Albo na przyklad skacze 2 typow do glowki i jeden nabija sie na lokiec drugiego ale bez zadnego ruchu, sedzia na meczu nawet nie przerwal gry a decyzja UEFA byla czerwona kartka. Jedno mnie jeszcze zaskoczylo koles atakowal wslizgiem ale ostro ze jak by trafil to by urwal noge. Wszyscy lacznie z prowadzacymi dali posredni i zolta za niebezpieczna gre, odpowiedz UEFA byla grac dalej.

obuq

Hehe. U nas na szkoleniu było też tak że każdy z nas czerwo a FIFA zółc, ale ogolnie sie zgadzalismy z ich decyzjami. Jedna była smieszna sytuacja jak bramkarz rzucał się na piłkę a gościu ją kopnął mu przez ręce i... nawet FIFA nie znała odpowiedzi i podała 2. Że jeśli on kontrolował to pośredni, a jeśli nie kontrolował to gol Smile

hehehe. Sami nie wiedzieli w konkretnej syutuacji. Młoty Razz

hehehe

Co do gościa to... może to był Krzysztof Wylot Razz

albo Irek Gromek Smile

hehehe a tak poważnie to... co do jego teorii... huh.. ogolnie Bzdura! Trzymaj się tego co w przepisach to się zawsze obronisz. Nawet jeśli gość ma w zamiarze trafienie piłki, a trafia w nogi, od przodu, od tyłu, z boku to możesz dać mu czerwień tylko kwestia jak to uzasadnisz. Jak dajesz czerwo to uzasadnienie jest proste: poważny rażący faul z użyciem niepoporcjonalnej siły. I tu możesz dopisac, w walce o piłkę w środkowej strefie boiska lub bez zamiaru / możliwości zagrania piłki. I jestes kryty i nikt ci nic nie zarzuci.

Z tego co pamiętam to cały artykuł 12 zaczyna się od wyjaśnienia że w przepisach przy ocenie sytuacji pomija się rozmyślność (oprócz ręki) a w zamian używa się: nireozważnie, z użyciem nieproporcjonalnej siły, lekkomyślnie etc. Więc dobrze mówisz ty a nie menel i słuchaj się własnego sumienia, bo nie oceniasz tego czy chciał zagrać piłkę tylko to czy trafił przeciwnika, był kontakt, spowodował niebezpieczeństwo, jedzie na wczesniejszy prysznic. Więc wydaje mi się że ten gościu poprostu miał szczęście i dobrze podejmował decyzję, ale argumentacja zła i do podwarzenia przez każdego obserwatora który zna przepisy (ale nie każdy zna Razz

hehe)

Co do tego łokcia... hmmm... sam do końca nie wiem. Ostatnio Ronaldinho za coś takiego nie dostał nic, nawet nie było faulu, innym razem ktoś dostaje czerwo. Trzeba ocenic czy on ten łokiec specjalnie czy przypadkiem. Ja jeszcez nigdy za cos takiego czerwonej nie dałem i raczej, co najwyzej, dałbym zółtą z interpretacją: nierozważnie wymachiwanie łokciem, w trakcie wyskoku i walki o górną piłkę. Wtedy jest żółta i spokój.

tutaj nasuwa mi się problem który sam rozważam od jakiegos czasu i ktory musze przeanalizowac z kims madrzejszym Smile

chodzi mi mianowicie o jednoczesny wyskok i "wskakiwanie" na siebie zawodnikow przy glowce, bądz robienie popularnego "osiolka", "wozka" itp. glupot celem przewrocenia skacacego rywala. Otoz jak ogladam mecze Liverpoolu z udziałem wielkiego Petera C. to tam non-stop gwiżdżą jego faule, pomimo tego że on moim zdaniem nie fauluje, a wręcz jest faulowany. Otoz ten wielki patyczak nie skaczac ma 20cm przewagi nad większoscia obroncow, jak skacze to ma ich jeszcze z +10 i zawsze wtedy on łamie się przez tego niskiego obronce jak zapałka na wietrze pada na murawe jak powalone drzewo i... wolny dla obroncy! Nie bardzo to rozumiem bo to raczej Peter C. jest niejako wybijany z rytmu swojego drewnianego lotu, a nie on wskakuje na 30cm nizszego obronce. Ale zawsze gwizdza przeciw niemu. inna sytuacja gdy obronca wyzszy od napastnika wyskakuje i podobnie do Croucha lamie się przez jego plecy i pada na murawe jak worek kartofli. i wtedy.. zawsze jest faul.. napastnika :/ pomimo ze jest to sytuacja analogiczna do starcia z Peterem C. Ale tak jak mowie... (nie wiem czy dobrze napialem, ale nie chce mi sie czytac wlasnej wypowiedzi Razz

) ... musze to z kims przekonsultowac. Ale spodziewam się ze bedzie tak jak kiedys gdy się spytalem sedziego z 1 ligi "Czy Golański poprawnie rzuca Auty? Bo wydaje mi się że odrywa nogi i biegnie pare kroków po wyrzucie" i otrzymałem odpowiedz "a gdzie gra Golański?! (...) W reprezentacji. I koniec tematu" Razz

hehe.

Z tym zastawieniem... ocenaisz ruch. Jak masz wyrazny ruch w goscia zamiast gonic za pilka to gwizdzesz. Jak ten ruch jest niemrawy, lub to atakujacy wbiega na obronce to raczej nie ma co reagowac.

Zandi

To Obuq mielismy ten sam film, tez byla ta sytuacja z tym bramkarzem kontrolujacym pilke.

obuq

a ja jakos tej z lokciem i tej ze wslizgiem na zolta a nie czerwona, albo na odwrót nie pamietam. U nas w zasadzie... no moze po za 1 - 2 przypadkami wszystko sie zgadzalo. (tylko raz my bysmy dali czerwien a byla zolta, ale prowadzacy powiedzial czerwien Smile

)

Zandi

Bo my mielismy 2 filmy i ten pierwszy byl taki sam jak wasz ale mielismy jeszcze jakis inny

Leszek

nie no wiadomo, na filmie masz 3 powtórki i to z bliska, przeglad całego pola, a na meczu masz 3 sekundy....ale faktycznie ja w paru sytuacjach w pierwszej chwili bym sie zachował inaczej, w sensie inną kare bym wymierzył....na szczescie takie sytuacje na młodzikach sie własciwie nie zdarzaja... Smile

obuq

Hehe. U nas najczęstsza odpowiedz po brutalnym faulu była: "w TV to czerwona, ale na B klasie to zależy... zależy kto faulował. Gospodarz czy gość? Jak gosc to czerwona, jak gospodarz to gramy dalej Razz

" hehehe

obuq · Wysłany: Nie 17:31, 11 Mar 2007 Temat postu:

Banan Patrz. Twój ulubiony sędzia, wręcz kolega Razz

hehe

Leszek · Wysłany: Pon 13:51, 12 Mar 2007 Temat postu:

jest 1 obsada i mam 2 mecze, jeden z bananem na lini rocznik 91 wiec awansowalem:) Obuk ciebie juz nie lubia i nic nie masz, Zandi 1 mecz, taaa

obuq · Wysłany: Pon 18:24, 12 Mar 2007 Temat postu:

Huh. Ciekaw jestem czy nie dali mi meczu przez fakt nie pisania egzaminu czy za nie zgloszenie sparingu? :/ huh. Bo Karte Zdrowia zanioslem juz dawno :/ huh.

No cóz, ale... Lechu i Banan na jednej linii u dzieci to... kiepsko dla Banana, ale... Lechu będziesz miał dobry wzór do naśladowania Smile

Więc może skorzystasz na tym bardzo.