Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Wto 17:27, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Samochodem łatwo. Do M1. Tam w lewo na Marki. Wjeżdzasz do Marek i na jakims... 3-5 skrzyżowaniu ze światłami w prawo. Skrzyżowanie poznasz po tym że jest strzałka w prawo na Tenisa oraz ze po przeciwnej stronie ulicy, ok 150-200m dalej jest stacja benzynowa Orlenu (bądz jeszcze Petrochemii ) więc ogólnie łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zandi
MISTRZOWSKI ORZEŁ LESZKA
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:27, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Obuq to widze duzo meczow bedziesz mial a wlasnie przeczytalem ze w poniedzialek chyba masz egzam teoretyczny. Wysylam Ci te testy na maila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Wto 19:30, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Super, ekstra, dzięki. No właśnie w poniedziałek o 16:00! Byłem pierwszy którego powiadomili bo jak byłem w związku to dopiero mieli dzwonić po ludziach Juz powoli... zaczynam... myśleć o nauce hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atlin
Gość
|
Wysłany: Śro 10:25, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
siemandero. sorrka ze wam sie wpierniczam w dział ale mam sprawe w imieniu moim i bejów i po prostu tutaj jest was wszystkich zainteresowanych najłatij znależć. mianowicie chodzi mi o to, czy Wy, możni tego świata, szkolący się w największej akademii we wszechświecie (tak zwana grupa G6) macie może (mieliście, macie dojście, możecie ale trzeba wam zapłacić itp) na waszej uczelni cos takiego jak "korektywa" a co za tym idzie pomoce naukowe dla waszych mniej zdolnych braci z niszowej uczelni??? my potrzebować wypełnić taki zeszyt do korektywy (zieluna okładka) waszej akademickiej pani doktor E. Olszewskiej, którą w tym momencie gorąco pozdrawiam. jak coś to dajta znać bo mamy egzamin w sobote pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Śro 19:26, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzwoń do Banana, on ostatnio maił Korektywe. Atakuj jego, bo on rzadko kiedy wchodzi na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Il Capitano
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Czw 13:36, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tak, tylko Banan studiuje od nas na wychowaniu wiec tylko znim sie dogadacie w tych kwestiach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pon 1:34, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe. Sędziowałem dzieci - ML tr mł - 94r. A... musiałem napisać półotrej strony załącznika do protokołu z wydarzeń na i poza boiskowych hehehe. Oj chyba mnie zaprosza na dyscyplinę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Il Capitano
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pon 10:43, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
trampkarze młodsi to 93 Obuczku:), a napisz co sie działo, widze ze ostry weekend, Zandi tez mial przejscia, a ja....hmm.. nie polecam Sulejówka!!! mialem tanm młodziki-94:),grali z wołominem, goscie zajebiscie, kultura, grzeczni, pieknie grali jak na ten wiek, a miejscowi...hmm...nic!! 1 sezon graja,. nic nie umieli i...strasznie narzekali, kazdy gwizdek, wystko!! kurna 100 razy gorzej niz ja na lidze:), mialem dosc po 5 minutach!! ciagle pretensje fochy, wywalalem, dawalem kary, strszylem czerwienia:) i nic!! znaczy tak, mecz byl latwy bo wszystko vco gwizdalem ewidentne, bardzo ostre faule, teksty typu-slepy jestem? miejscowe gnoje sami na siebie sie darli,nawet na swojego cipe trenera, klęli, zreszta rodzice tez...patologia straszna, wokół menele, 2 na szczescie spalo na lawce przy lini, tragedia, murawa ok akurat, pani wice prezes- chyba w moim wieku i fajan dupa" byla ok, trenerzy tez, ale te gnoje, huh, ale sie wkurzylem, ale nie opisze, przegrali 0:9 i dobrze hehehe:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szadi
orli webmaster
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
szadi
orli webmaster
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:08, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
albo ten sędzia hehe
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pon 20:40, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Szadziu twój link rozciągnął forum Nie psuj
A co do samych sytuacji... Hehe. Ja np. przed meczem spradzam siatki czy są w porządku A jak mam asystentów to prosze zeby sprawdzili siatki przed każdą połową
Co do radości... ja na dzieciach często przebiegam i mówie: "świetne podanie młody" albo "szybciej podawaj, mniej kiwaj" Ostatnio jak legia strzeliła ładną bramkę to nawet pogratulowałem strzelcowi Więc ja tam tego sędziego rozumiem Najważniejszy mecz w lidze holenderskiej a gościu puszcza "podobno" zajebisty przywilej korzyści... nic tylko się cieszyć!
A co do naszych sędziów to widze że zarówno Marjan jak i Lechu awansowali trochę Co prawda obydwaj nadal mają Orliki "7" ale Maniek nawet TRM ogarnia w Falenicy a Lechu aż Żaki (Lechu... musze ci przyznać że najlepszych stadionów i dojazdów to ty stary nie dostajesz, i to chyba kara za naśmiewanie się z Banana że jeździ do Wólki czy innych Pcimiów ) a Maniek spokojnie na sztucznej trawie na polonezie
Banan dla odmiany A klasa z Bolkiem.... średni ten Bolek wiesz... pogadać z nim zabardzo nie idzie... taki... bolek
Ja dla odmiany robie się specem od... Tramkarzy :/ huh ale... na Agrykoli to dobry mecz będzie... KACZOR, który rocznik jest twój brat bo będę sędziował... 92. To przypadkiem nie on? (bo jak tak to musze znow spiąć dupe i zrobić najlepsze zawody pod słońcem, jak ostatnio )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zandi
MISTRZOWSKI ORZEŁ LESZKA
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:54, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to mialem piekny weekend w sobote mialem ulubiony klub Obuka Uks Kamionek i to Trampkarzy takze dla mnie jakis powazniejszy mecz hehe. Generalnie rzeczywiscie niezle cwaniaki, tam jest szatnia tak ze sedzia praktycznie przebiera sie z zawodnikami gospodarzy i tylko slyszalem jak oni dyskutowali o roznych przekretach ale dla mnie to co w papierach rzecz swieta hehe. Meczyk bardzo sie udal mimo ze gospodarze 1-2 przegrali. Pani sedzina z Kamionka pochwalila ze good takze bylem happy i w ogole fajnie luzik.
A w niedziele mialem Bialoleke. Do przerwy bylo ok zero problemow. W pprzerwie podszedl do mnie jakis rodzic z bialoleki i mowi do mnie zebym usunal jakiegos tam goscia cos stal za bramka gosci, (to byl jakis rodzic od gosci). Na co ja mu wypalilem nie wiem czy slusznie ze ja to jestem sedzia i takie sprawy to niech idzie do organizatora zawodow. No i to mu sie nie spodobalo i do mnie ze to moj obowiazek i w ogole. No ale i tak tamten gosciu w 2 polowie juz sobie poszedl. Moja odpowiedz tak jednak rozsierdzila tego rodzica ze cala 2ga polowe byla jazda na mnie i to glownie przez niego. Bylo to o tyle dziwne ze "jego" druzyna prowadzila a ja gwizdalem to co bylo i wlasciwie moze nie gwizdnalem z 1 faulu. Potem drugi tatus zachecony przez tamtego tez zaczal cos do mnie krzyczec. WKurzylem sie bo to byla sytuacja gdy pilka byla na linii koncowej a oni cwaniaki na tych orlikach nie rysuja prawie linii bo im wlazi to na ligowe boisko, wiec se wala tak ze nic nie widac. oczywiscie dla nich pilka byla za a ja puscilem gre. W tym momencie obiecalem sobie ze nastepnym razem qwa karze im te linie poprawiac bo inaczej nie bede gwizdal. CHcialem byc nawet chamski i przerwac mecz i kazac im rysowac ale juz sobie odpuscilem. Po meczu tylko slyszalem jak tamten tatus nawija sedzia gwizdal co chcial itd itp. Powiedzialem prezesowi ze ma porozmawiac z rodzicami, on niby ze juz to uczynil. Z tego meczu wynosze tyle teraz bede dbal o kazde szczegoly o glupie linie, karty, opieki. Zeby potem miec podstawy do opisania. Tego nie opisalem bo i ja troche olalem myslalem ze to bedzie szybki latwy i przyjemny mecz wiec sie nie czepialem szczegolow co potem obrocilo sie przeciwko mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Pon 22:07, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hehehe. To widze ze ogolnie niedziela jakas spięta była (choc ty powinienes usunac tego goscai zza bramki ale jechac ci nikt nie moze) Ja w sobote na legii spokojnie, bez nerwów sobie posedziowałem. Widac jeszcze braki w sedziowaniu i pare razy sie zawachalem, ale ogolnie spokój. Pozwolilem asystentom sedziowac Jeden nawet dal kartke i mur ustawil i ogolnie fajnie bylo bo to bylo przed meczem reprezentacji i wokol boiska masa znanych ludzi: Trzeciaków, Benhakerów, Bobo Kaczmarków, Błaszczykoskich, Kuszczaków itp.
A w niedziele pojechałem na ML Tramkarzy Młodszych. Przed meczem okazało się ze dwóch doswiadczonych sedziów ( jeden z LO drugi z A klasy) bedzie u mnie sedziowac na liniach Bo w ostatniej chwili klub ich o to poprosil a oni sie zgodzili. Piekna niedziela, 3 sedziów, powolna gra, luz bluz Schodzimy do szatni i jakis pieprzeniety rodzic gosci cos tam duka zeby zwrocil uwagle bo jeden chlopak od gospodarzy przeklnął. (gosciu wrzucal z rogu, trafil w ziemie, powiedzial kurza melodia, liniowy zwrocil mu uwagę, a ja zagralem korzysc bo akurat goscie lecieli z kontra i jakbym im gwizdnął tam posredni z naroznika boiska to jeszcze by bramke stracili. Ale olalem rodzica i w dupie. Po przerwie, w drugiej polowie gospodarze strzelaja bramke na 3:0 i... zaczyna sie Bramka padla w dosc niefortunnych okolicznosciach. W skrócie goscie szli z akcja, i przez przypadek w srodku pola wpadlo na siebie dwoch zawodnikow, (wcale nie ten co mial pilke ani zaden inny dobrze wychodzący zawodnik), jak oni padali na murawe to pilke przejeli gospodarze, poszla kontra i gol! Goscie mieli pretensje ze kontynuowałem grę pomimo iz ich kopacz lezal na ziemi. No i sie zaczelo. Ten rodzic siedzial teraz na lawce rezerwowych i przedstwil sie i trener go tez jako Kierownik druzyny, zaczal sie pluc i nakrecac zawodnikow. Sami zawodnicy tez mieli waty. Od razu jednego wyrzucilem za dyskusje po wznowieniu gry, pozniej dalem 25min kar wychowawczych w przy zaledwie 23 minutach gry! Zaczeli goscie polowac na nogi gospodarzy, nie cofali nogi, jechali z yprostowanymi, jeden dostal czerwona kartke bo celowo zakopal drugiego bez mozliwosci zagrania pilki, ogolnie caly czas ktos (nie wiem kto bo gadali w grupie) mi jechal zebym kupil okulary Do tego teksty w stylu "pawel masz tego baseballa ktorego ci dalem w autokarze" hehe. No i... kierownik wylecial ze strefy technicznej, po czym... znow wrocil i znow wylecial hehei ogolnie chlopcy mi jechali ze "jak sie nie umie to sie nie sedziuje" a ja im jechalem ze "jak sie nie umie to sie przegyrwa 0:3 " i cala sprawa jest przezemnie opisana w zalaczniku do sprawozdania i gosciu juz dlugo kierownikiem nie bedzie Moze miesem nie rzucał, ale teksty w stylu "ide stad bo jak na ciebie patrze to mi sie niedobrze robi" albo "przeczytasz o sobie w regionalnej i uslyszysz w wiadomosciach" hehehe oj nasze pieskie sędziowskie życie
PS.
A cwaniaki na kamionku są dobre I ten klimatyczny zielony barak, gdzie przebierasz sie za ich... pomieszczeniem (bo to trudno nazwac szatnia) w ich magazynku Tam kiedys pradu nie bylo i czlowiek sie przebieral przy swiecach A kolezanka Anteka... miła co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leszek
Il Capitano
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Wto 13:42, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
co ty mowisz, kurde ja widze ze musze pzrestac sie pieprzyc, jak cos nie tak to bede wyrzucał, znaczy wyrzucam na kary ale teraz nie dam im sie rządzic, to co bylo w sulejowku spokojnie moglem opisac, ale darowalem, etraz juz taki nie bede, no mecze Heniek mi daje kurza melodia juz jakby dalej nie mogl...ale przetrwam to:), a co do lini Zandi, wlasnie, mam pytanie, w markach & graly, nie rysowali im lin bo po ty meczu Okregowka miala grac, wiec spoko, krążki lezaly....i to nie wszedzie, juz nei robilem bordy, ale ci rodzice sa najgorsi ja mam ich gdzies, i tak juz zapomnieli jak wygladam ale ja pare mord pamietam:); Obuk nawet na dzieciach nie ma sie co patyczkowc nie? jak zasluzul na czerwien to dac? mowie o tych najmlodszych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obuq
Wonderkid / Chico Maravilla
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orły Leszka
|
Wysłany: Wto 14:38, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm.. Wiesz... na Orlikach, nigdy czerwieni nie dałem... Dla nich surową karą wychowawczą jest już dostać 10 minut (to 1/3 połowy!!!) kiedys jak jednemu dalem 7 minut to stal i plakal przez cale 7 hehe wiec... czerwien Orlikowi czy żakowi dalbym za danie w morde lub kopanie lezacego albo za jakas "je#ana #urwe" Co do Młodzików czy trampkarzy Młodszych to śmiało jeżeli jedzie na czerwo to wyrzucasz "do chłodu" Ale tylko za wlk. brutale. Np. jak ktoś 2 raz zle rozpocznie to jest czerwo, ale na dzieciach dałbym 10 min. (czyli za lekkie czerwa dałbym 10) ale za takie że jeden drugiego celowo uderza, kopie, goni 10m i wjezdza mu z wyskoku od tylu w kolano wyprostowaną noga (taki przypadek tez miałem) To bez skrupułów czerwona! Tylko że trzeba pamiętać żeby taką kartkę dobrze opisać (tak żeby czytający dokladnie wiedział co się stało) i do tego zebrać pod nią podpis trenera (nie zależnie czy się zgadza z interpretacją czy nie, chodzi o to żę przyjął to do wiadomości) i tyle. Co do załączników o ja pisałem go pierwszy raz (raz zmieściłem się w m-scu w protokole Ogólnie Czasochłonna sprawa! Ja siedziałem i pisąłem go z 2h ale napisałem na półotrej strony 12 w wordzie i zobaczymy co dalej Licze ze mnie nie wezwa na dyscypline bo staralem sie opisac dokladnie wszystko, ale... jakby byla konieczna konfrontacja z trenerem to... wtedy mnie wezwa Bede jeszcez informował jak to się skończy ale wydaje mi się że im więcej sędziów będzie opisuwać takie rzeczy tym będzie spokojniej na meczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|