OL vs Chyże Rosomaki

Leszek

spojrzalem na tabele...nie moge uwierzyc, jestesmy na 9 miejscu, nie wiem co mam pisac teraz. Jak na zebraniu porzed liga odbieralem terminarz to pomyslalem od razu ze to jest nasz sezon. Nie zlekcewarzylem rywali bo pierwsze dwa mecze zagralismy od poczatku na maksa, atak atak i jeszcze raz atak, z głowa, rozsadnie itp. potem przyszla porazka katastrofa z bródnym i cos sie posypało, do ciezkiej cholery nie wiem co! ale ja sie z tym bardzo zle czuje i juz tak dluzej nie chce...nienawidze przegrywac, nie w Orłach

kowal

Lechu, nikt nie wie co napisac i dlatego nikt nic nie napisal po tym meczu.

Puzon

Szczerze panowie...
Nie znałem praktycznie żadnego zespołu oprócz waszej paki...
Myślałem, że bedziemy się liczyć w tej grupie...
Miałem na myśli drużynę Orłów i Mazowsza...
Ale w obecnym układzie tabeli ciężko coś wykombinować u was... Sad

Być może za bardzo zufaliście swojemu fartowi lub forma u was zaczęła szwankować nie wiem nie jestem w stanie ocenić bo nie widziałem, żadnego meczyku w waszym wykonaniu w obecnym sezonie...
Jedynie wasze meczyki znam z poprzedniego sezonu i okresu przygotowawczego do sezonu...
Trzymajcie się...

obuq

Spokojnie. Bedzie dobrze. To nie jest ten sezon i nie to boisko. Spokojnie proponuje teraz rozegrac sie dobrze na zime, wlaczyc technike i zeby bylo na 0 z tyłu. To jest klucz. 0 z tyłu a nie ze tracimy jako pierwsi bramke i to po wrzucie z Autu. To kazdemu podcina skrzydla. Dlatego spokojnie, nie ma co sie zalamywac. TEraz do konca wygrywamy i pracujemy na dobre imie Orłów. Konczymy na 4 i w przyszlej rundzie golimy frajerów od poczatku do konca. I tyle! Przynajmniej ja zamierzam tak zrobic Razz

Kaczor

nie żebym sie czepiał ale co wy za pierdoły o tym boisku opowiadacie. bo z tego co widze to chyba tylko mi sie na nim gra naprawde dobrze. powiem więcej, o wiele lepiej niż na tym na Obrońców Tobruku. po prostu po frajersku tracimy bramki i tyle. krótko mówiąc trzeba by popracować nad grą w obronie troszeczke no i przydalo by sie żeby kilku zawodnikom przyzwoita forma wróciła Wink

bo jak narazie to poniżej moich oczekiwań grają co poniektórzy.

Leszek

ta no np mi formy brakuje przyznaje, moze w ten weekend...

Zandi

Ja powiem tak przyznaje ze mecz z Chyzymi zrobilem niejako ja a szczegolnie 1 brame biore na siebie poprostu olalem goscia bo mialem duzo czasu moglem grac po aucie ale stwierdzilem ze nie wypada no i stracilem ta pile, teraz mam nauczke druzyny ktore wywalaja pily po autach z nami wygrywaja.
Kaczor napisal ze powinnismy popracowac nad gra w defensywie, przyznaje racje ale tez zauwazam ze my zawsze gramy w obronie 2ma ludzmi a wszystkie druzyny z ktorymi gralismy maja conajmniej 3 nominalnych obroncow a czesto bronia praktycznie wszyscy.
Skutkuje to tym ze niestety narzekamy na nasza obrone ale prawde mowiac z przodu rowniez niewiele sie dzieje, w ostatnich 4 meczach zdobylismy 3 gole a i okazji nie mamy jakos multum.
Co do boiska to dla mnie jest ono slabe ale co do boiska dla kazdego jest takie same wiec to zadne tlumaczenie, z tym ze preferuje ono druzyny ktore nie graja zbyt technicznie.
Ja uwazam ze za malo gramy pilka i korzystamy z techniki ktora moze nie mamy najlepszej ale lepsza na pewno niz 90% tej 3 ligi, bawimy sie w dlugie pilki ktore obrona ustawiona praktycznie przez cala druzyne nam zgarnia walac po autach, a jak juz nawet podchodzimy pod pole karne to wszyscy sa pochowani albo jest tam tak gesto ze ciezko cos wymyslic. Prowadzimy gre ale nie stwarzamy sytuacji przeciwnicy maja 3 4 okazje wala 2 bramy i to im starcza na zwyciestwo. Moze powinnismy sprobowac dac pograc przeciwnikom niech podejda odslonia sie.

kowal

hmmmm co robimy zle kazdy widzi ale nie widze konkretnych pomyslow na poprawe naszej gry
czekam na konkretne pomysly nad ktorymi bedzie mozna podyskutowac

obuq

obuq

Atlin · Gość

no ale przecież my tak zawsze gramy... Wink

kowal

ogolnie to co napisal Obuq jest rozwiazaniem ale jak t ozwykle bywa podejrzewam ze nie bedzie to takie latwe do wprowadzenia w zycie(szczegolnie jesli chodzi o stzraly) bo kazdy ma swoj jak gdyby styl i swoje nawyki no ale nalezy probowac
co do ruchu to mozna by zdecydowanie czesciej biegac w poprzek boiska na wysokosci lini obrony przeciwnikow (to dosc mocno dezorientuje rywala,wiem po sobie z reszta pewnie potwierdzi to nasz obrona), oczywiscie tyczy to sie glownie napastnika i szkrzydlowych ktorzy mogliby w czasie akcji od czasu do czasu zamienic strony

Zandi

Ja to mam jeszcze inny pomysl tzn moze nie pomysl ale jakas tam rozgrywke taktyczna, generalnie zauwazylem ze czasami robi sie chaos w obronie poniewaz mamy tylko 2 nominalnych obroncow i kazdy teoretycznie ma swoje skrzydlo. Wtedy srodek obrony jest niejako pusty bo owszem jest niby tak ze jak idzie akcja srodkiem to albo ktos schodzi z boku albo wraca sie srodkowy pomocnik ale to tylko teoria bo przeciez jesli ktos schodzi ze skrzydla do srodka to je zostawia, srodkowy pomocnik tez nie zawsze sie wroci bo on nie dosc ze musi bronic to jeszcze musi robic cala akcje z przodu wiec nie zawsze starczy mu "pary".

Dlatego ja bym zagral 3ka w obronie z 2 ma ofensywnymi obroncami wlaczajacymi sie w ataku ze skrzydel, a ten srodkowy obronca tak naprawde jest bardzo elastyczny bo moze grac wszedzie. Generalnie chodzi mi o zageszczenie srodka i tam zgarniecie przewagi bo u nas jak ktos juz wyzej napisal ktos leci z pilka kiwa sie ale z przodu ciezko cos zrobic bo tlok wszyscy pochowani, dlatego ja bym przesunal ludzi w srodek a niech z przodu jest jeden czlowiek i tam biega. cos jak 3-2-1 z 2 ma obroncami ofensywnymi.

A w ogole to dalbym pograc przeciwnikom bo na razie to jest tak ze my prowadzimy gra ale nam strzelaja bo jakims wybiciem szybko wyjda my sie nie ustawimy i sie robi groznie. A potem caly mecz murowanie bramki, niech przeciwnik sie odsloni.

Generalnie tez powiem ze napisalem troche farmazony bo na poziomie 3 ligi powinno sie wygrywac bez jakis zagrywek taktycznych, jak zaczniemy dobrze grac to na pewno nie dzieki taktyce, ale moja taktyka wydaje mi sie jakims pomyslem Very Happy

kowal

ja moge napisac tyle ze kiedys tam probowalismy grac 3 z tylu z 2 ofensywnymi i jak przyszla kontra to zostawala tylko 1 osoba z tylu a mianowicie ten srodkowy obronca bo boczni nie nadazali ale oczywiscie mozana sprobowac

Zandi

Ta taktyka nosi w sobie cos na ksztalt asekuracji wiec Kowal jesli Ci obroncy sie nie wracali to znaczy ze cos bylo nie tak z czytaniem gry przez nich bo nie wierze ze chociaz jeden z nich nie mogl sie wrocic. Przeciez nie oszukujmy sie zazwyczaj na boisku widac kiedy nalezy zaczac sie wracac. Ale mowie taktyka taktyka a my poprostu gramy slabo, ja gram slabo ale wydaje mi sie ze po czesci jest to winna ze za rzadko gramy i potem na meczu nie czuc tej pilki mecz ligowy raz na tydzien to za malo ale wiem ze tego juz sie nie zmieni bo nikt nie ma czasu w tygodniu.