Przerwa miedzy sezonami a gra w pilke

kowal

dzieki chlopakom przede wszystkim za bardzo ambitna postawe i zaangazowanie.
trzeba rowniez dodac ze sporo pomogl nam kozystny terminarz

szadi

GRUPA A
FC Młynów
AKP
JWM

FC Młynów vs AKP 8:00-8:25
JWM vs AKP 8:30-8:55
FC Młynów vs JWM 9:00 - 9:25

GRUPA B
Freestyle Team
FC Ursynów
Orły

Freestyle Team vs FCU 9:30 - 9:55
FCU vs Orły 10:00-10:25
Freestyle Team vs Orły 10:30 - 10:55

dziwny podział na grupy....

kowal

rzeczywiscie dziwny (nieco tu smierdzi jakims mataczeniem) no ale cuz jak mamy wygrac turniej to i tak musimy wszystkim doklepac Smile

i to nie wazne w jakiej kolejnosci Smile

wg jesli sa tylko 2 grupy po tylko 3 zespoly to moznabylo przemiasz mecze miedzy grupami tak aby zadna z druzyn nie musiala grac2 meczow po kolei

szadi

tym bardziej że przykładowo (nie krzyczcie) jeżeli u Nas w grupie zajmiemy 3 miejsce to gramy 3 mecze pod rząd bo po meczach grupowych jest pewnie mecz o 5 miejsce....

ps. mnie rozkłada, głowa mnie napieprza i generalnie dość kiepsko się czuje.
mam nadzieję, że rano będzie ok i się pojawię, ale nie wiem....
dam znać rano.

kowal

to poprosze aby ten znak rano Smile

byl skierowany na moj kom. Smile

Zandi

Panowie dajcie spokoj z tym terminarzem, jest jaki jest. Organizator sobie moze robic z nim co chce bo to jego turniej. Poza tym tak naprawde nie wiem o co wam chodzi, dzisiaj byl terminarz ok a jutro juz nie jest ok. Mecz sie rozstrzyga na boisku a nie w terminarzu.

Kaczor

masz racje tylko że przy dwóch 3 drużynowych grupach można było to rozplanować zdecydowanie lepiej. no jest jak jest i trzeba pokazać na boisku że jesteśmy lepsi. a jak nie to 3 szybkie i do domu Wink

kowal

Kacuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuur

Zandi

I relacja z 2giego dnia turnieju waszego ulubionego komentatora sprawozdawcy Very Happy

W dniu dzisiejszym nasz team prezentowal sie nastepujaco: Damian - Zandi, Kowal, Kaczor, Migli, Rataj, Wodzu, Mlody 1, Mlody 2

Brakowalo tym razem chorego Szadiego za to pojawili sie bracia Kaczora.

ORLY LESZKA - FC URSYNOW 4-4

Bramki:

Wodzu, Zandi, Migli, Kowal

Pierwszy mecz tego dnia gralismy z chyba fawortytem calego turnieju FC Ursynow druzyna ktora chwile wczesniej spokojnie pokonala czy tez rozklepala Frestyle Team. Z ligi mielismy tez zle wspomnienia poniewaz przegralismy z nimi 0-4. Takze przed meczem bylismy pelni obaw i to niestety sie potwierdzilo poniewaz druzyna Ursynowa klepala a my ograniczalismy sie to bardzo rzadkich kontr. Efektem tego byl wynik ktory po 5, 6 minutach brzmial 0-2. NIe bylo tez widac niestety widokow na przyszlosc bo nie mielismy praktycznie sytuacji. Jednak po chyba naszej pierwszej skladnej akcji w trojkacie Zandi - Kowal - Wodzu ten ostatni z bliska pokonal bramkarza i bylo juz tylko 1-2 i takim tez rezultatem zakonczyla sie 1sza polowa. Na poczatku polowy Kaczor przedarl sie z lewego skrzydla i dosyc ekwilibrystycznie padl zaraz przy polu karnym. Nalezy jednak podkreslic ze faul byl co przyznali zawodnicy FC Ursynow. Rzut wolny byl praktycznie centralnie przed bramka. Do pilki podszedl Zandi i poprostu uderzyl w swiatlo bramki, pilka odbijajac sie od nogi przeciwnika wpadla do bramki. Takze znowu Orly dokonaly duzego czyna wyprowadzajac wynik z 0-2 na 2-2. Mecz rozpoczal sie od poczatku na okolo 10 minut przed koncem. Ursynow podrazniony tym faktem zaczal atakowac i szybko zrobilo sie 3-2. I tutaj znowu Orly sie podniosly, strzelajaca wyrownujaca bramke autorstwa Migliego na 3-3. Powiem szczerze nie pamietam okolicznosci tej bramki, Kowal przypomnial mi ze ladnie zachowal sie tutaj Rataj ktory przedarl sie przez obrone i Migli wepchnal z bliska. Chwile potem w zamieszaniu pod bramkowym Kowal z bliska strzelil na 4-3 i niemozliwe przed meczem stawalo sie realne. Orly wygrywaly 4-3 na okolo 4 min przed koncem. Zwyciestwo w tym meczu moglo dac nam juz awans do polfinalu. Ursynow sie jednak nie poddal coraz mocniej naciskal i niestety przy rzucie roznym stalo sie nieszczescie. Mocna wrzutka gracza Ursynowa Zandi przecina lot pilki ktora niestety od slupka wpada do bramki. Wynik brzmi 4-4 i takim rezultatem zakonczylo sie to spotkanie.

ORLY LESZKA - FREESTYLE TEAM 2-3

Bramki: Wodzu, Kowal

Zeby zagrac w polfinale turnieju wystarczyl nam remis z FT. To byl tez 1szy mecz ktory gralismy bez meczu przerwy tylko bezposrednio po meczu z Ursynowem. NIestety 1 polowa chyba byla najgorsza w naszym wykonaniu w calym turnieju. Tracimy bramke dosyc szybko i przez cala polowe praktycznie sie bronimy nie mogac wyjsc z wlasnej polowy. Jedyna szanse marnuje Wodzu po pilce ktora sam sobie wywalczyl. DOszlo nawet do tego ze na strzal zdecydowal sie stojacy w bramce Damian. Nasza gra wygladala fatalnie przez co wszyscy sie na siebie wkurzali. Takze do przerwy 0-1 nastroje fatalne tak ze na 2 polowe nie bardzo chcial ktos wychodzic. 2 ga polowa rowniez zaczela sie slabo tracimy bramke na 0-2 i gramy slabo FT ciagle atakuje. I nagle po jedynym chyba w tym meczu lepszym rozegraniu pilki od tylu, Kowal podaje do Wodza a ten nie daje szans bramkarzowi. Po tej bramce w Orly wstepuja nowe sily. Do konca jakies 5 min wiec rzucamy sie do ataku, swietna okazje marnuje Zandi. Z daleka probuje strzelac Kaczor. Nadziewamy sie niestety na kontre po ktorej FT strzela na 3-1 Dramat. Gramy jednak dalej i znowu po ladnej akcji tym razem Kowal strzela na 2-3. Do konca rowno 55 sekund zamykamy FT ktore wybija na oslep. Niestety mimo rozpaczliwych prob uderzenia przegrywamy 2-3.

Kolejny mecz mielismy rozegrac o 5 miejsce z ekipa JWM, ktora jednak nie chcac czekac godziny czy poltorej poszla do domu (tutaj troche lipa ze 2 grupy jednak graly osobono) takze mozna powiedziec ze wygralismy walkowerem i zajelismy 5 miejsce w turnieju.

Miejsce dobre ale pokusze sie o stwierdzenie ze moglismy byc w 4ce w turnieju przed ktorego rozpoczeciem myslelismy ze wyjscie z grupy bedzie sukcesem.

I NA KONIEC PANOWE jak wiecie TBD nagrywalo mecze i o to jest nasz piekny mecz z 0-2 na 3-2!!!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

kowal

no ja panowie chcialem wam bardzo podziekowac za super ambitna gre, nikt nie odpuszczal, kazdy zapierdzielal, zeklbym nawet ze ambicja z nas kipiala i nawet byly zalazki awanti Smile

za sprawa moja i Kacuura heheheh Smile

jestem z nas dumny i szczesliwy.
oby tak dalej

wodzu

ja również chciałbym podziękować chopy nie spodziewalem się że potrafimy tak zagrać.tym bardziej że tydzień temu na kotorydzu nasza gra delikatnie mówiąc wyglądala fatalnie.wielkie dzięki panowie.trzymać forme na sezon

Zandi

Kowal bo wy z Kaczorem zawsze jakies awanti krecicie Very Happy

A ja z wami na sylwestra ide przeciez Very Happy

Kaczor

Zandi dont panic ja to awanti kręce tylko jak mnie ktoś kopie po kostkach tudzież achillesach Wink

a poza tym chciałem powiedzieć że na sylwka idzie jeszcze Anetka a ona też potrafi rozkręcić porządne awanti Very Happy

wodzu

a jeszcze jedno co do rataja myślę że mogą być z niego ludzie.serce do walki ma wielkie umiejętności również więc coś z tego może być.ogólnie jestem za

Leszek

dzieki Zandi za relacje, chociaz moglem sobie poczytac, brawa dla was, moze w okresie ferii wartszawaskich bedzioe jakis tyrniej, jak nei na hali OSiRu to mzoe na sztucznej trawie na Ksiecia Bolka jak kiedys? byloby fajnie