przygotowanie do nowego sezonu

kowal · Wysłany: Pią 15:31, 16 Mar 2007 Temat postu:

zalatwilem Krzyska

obuq · Wysłany: Pią 18:08, 16 Mar 2007 Temat postu:

Dobra Panowie na 99% gram! Więc mnie możecie liczyć. Sorry za zamieszanie ale wszystko się bardzo dobrze zapowiadało. Były wejściówki, był dojazda, ale niestety... wejściówki "się połamały" i super dojazd (wielkie dzięki za pomoc w załatwieniu Wink

) musiałęm odwołać. A szkoda :/ Ale... i dobrze bo przynajmniej sobie z wami pogram i będę was obsługiwał moimi super celnymi prostopadłymi Smile

Jeszcze raz Sorry za zamieszanie i... Żuber! Krzycz za mnie Smile

!!

obuq · Wysłany: Pią 18:18, 16 Mar 2007 Temat postu:

Więc jak narazie jest nas... 7.

Zandi, Kowal, Szadi, Atlin, Majdan, Krzysiek, Obuq

NIE MA:
Lechu, Adam, Kaczjor, Banan (w 80% go nie ma), Brzoza

Hmm... brakuje nam ... obrony :/

jakieś sugestie co do ustawienia w takim składzie?

Bananinho · Wysłany: Pią 19:01, 16 Mar 2007 Temat postu:

ja niestety na zajeciach z pily na AWF-ie naciagnalem wiezadla w kolanie.
Wiec wole nie ryzykowac powazniejszej kontuzji bo zaraz liga startuje i moja suplementacja na silce tez rusza Smile

kowal · Wysłany: Pią 19:16, 16 Mar 2007 Temat postu:

Banan kaleczniaku Laughing

co do ustawienia to proste
bramka : MAjdan
obrona : Krzysiek z Zandim (Zandi pilnuj pozycji Smile

)
pomoc : z prawej Szadi , srodek Obuq , lewa ja
napastnik, szpicowy Smile

: popularny Wlodar Atlin zwany tez Atkinsem

Obuq nie zapomnij mi plytki z meczykiem przywiezc

no i wszystkim przypominam o hajsie 35zl

Atlin · Gość

ja to oczywiście bede sie wracał zeby rozegrać w środku gałe i może cos z tego wyjdzie nam...
u mnie z hajsem będzie ciężko więc jak moge cie prosić drogi pędraku to załóż za mnie a ja ci sie odpłace jakos tam pod kuniec miesiuńca

obuq · Wysłany: Sob 0:16, 17 Mar 2007 Temat postu:

odpłaci ci się pod koniec miesiąca jak mu sie okres skończy Razz

hehehe. A Krzysiek będzie chciał grać obrońce? Może lepiej wezmy Puzona Razz

hehehe

kowal · Wysłany: Sob 12:36, 17 Mar 2007 Temat postu:

bedzie bedzie, a w razie czego to sie mopge z kims zamienic pozycja
Obuq pamietaj o pytce

Radzian · Wysłany: Sob 16:56, 17 Mar 2007 Temat postu:

a co się dzieje z grześkiem kowalikiem?
ps.ja jestem

Leszek · Wysłany: Sob 17:30, 17 Mar 2007 Temat postu:

Grzesiek nie zaleczył do koncva kontuzji zjesieni i nie zagra na wiosne, ale Migli zagra z nami co jest dobrą wiadomoscia.
Panowie mnie nie ma jutro ale Kowal bedzie was scigac, 35zł koniecznie, bo we czwratek musze zaplacic!!! pozyczajcie od mamy, babci, sasiadki (wiadomo, nie da ci tego ojcie, nie da ci tego matka) czy kogokolwiek, Kowal postaraj sie

co do pogody, trudno sie mowi, zaciska zeby i gra

Moze sie tak zdarzyc ze Zandi albo Kowal sie spoznia 5-10 min to sie nie denerwujcie tam:) i najwaznijsza jest gra, pamietajcie;), ale bez 3 punktow nie wracajcie:) powodzenia

szadi · Wysłany: Sob 23:50, 17 Mar 2007 Temat postu:

obuq · Wysłany: Nie 16:12, 18 Mar 2007 Temat postu:

No dobra. Miałem coś napisać to napisze...

Niech ci co ich nie było, żałują ponieważ... my mamy za sobą przejście z hali na boiska o równości kartofliska, zabłocone, śliskie i nieprzewidywalne. I w zasadzie to boisko, w pierwszej połowie było głównym reżyserem gry! Piłka często odskakiwała, dużo niepotrzebnych strat, niecelnych podań i niewykorzystanych sytuacji (za wszystkie bardzo przepraszam, ale jak dla mnie ta metamorfoza to był wielki szok! :/ ). Pomimo takiego oblicza gra prezentowała się... jak w poprzednim sezonie Razz

Nasze ataki, raczej niemrawe i nieskuteczne, oczywiście z założeniem "wchodzimy z piłą do bramki", mało strzałów, dużo biegania. 1:0 dla nas i... głupio stracona bramka po kontrze, którą wyprowadzili 2 zawodnicy :/ A nas przy akcji (niestety nie koniecznie wszyscy przy ludziach) było chyba 4 :/ Na szczęście na przerwę schodziliśmy z przewagą 1 bramki (2:1) ale raczej wszyscy byli rozczarowani. Na szczęście druga połowa to nasza kompletna metamorfoza. Szybkie akcje, więcej podań, gra szeroko i do środka, dużo strzałów i przede wszystkim dobra skuteczność. Mądrzej taktycznie - jak się wygrywa to można pozwolić sobie na szybkie kontry - zabójcze tego dnia - i czasem włączenie popularnego "Czajnika" Razz

. Dużo ruchu, biegania i szybko strzelone kolejne bramki doprowadziły do tego że poczuliśmy się rozluźnieni i zaczęła się radosna gra. Bodaj przy wyniku 6:1, rywal znów skontrował (co gorsza znów akcja zaczęła się z autu i znów w akcji w zasadzie dwójkowej) straciliśmy głupio bramkę na 6:2. Potem - chyba - odpowiedzieliśmy dwoma trafieniami Orłów (chyba bo już nikt nie liczył wyniku) i wydaje mi się że zakończyliśmy mecz na 8:2. Ogólnie wielkie dzięki dla rywali którzy przyszli pomimo niekorzystnych warunków, ale szczerze trzeba przyznać że nasz dzisiejszy rywal nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem i największym atutem dzisiejszego sparingu było: przyzwyczajenie do nierównej nawierzchni, częściowe zgranie składu, poprawienie morale drużyny. Ogólnie fajnie, ale szkoda że tak... jednostronnie. (z graczy zasługujących na wyróżnienie, w obronie bardzo dobrze zagrał Krzysiek, reszta - raczej grała tak samo, każdy sobie postrzelał i poasystował Smile

Szadi coś ustrzelił, Atlin też widoczny, Michciu wszędzie, Migli też biegał i walczył (sorry za brak podań na lewą, ale... obiecuje poprawę), podobnie Marjan... tylko Majdan może ze dwa razy interweniował a tak to stał i się obijał Smile

hehe )

Zandi · Wysłany: Nie 16:23, 18 Mar 2007 Temat postu:

O tym meczu moge powiedziec tylko tyle ze sie odbyl.....
NA drugi raz trzeba brac mocniejszych sparingpartnerow bo tutaj wlasciwie bylo takie kopanie w 1 strone a nie gra.
Widzialem ze Krzak sie wpisal wiec moze sparing z KS Blizne.

Leszek · Wysłany: Nie 16:52, 18 Mar 2007 Temat postu:

Brawo panowie. Ja bytm jednakl stonował te wasze zachwyty, bo z 13 to my jeszcze oficjalnego meczu nie wygralismy!! Porazka, remis i walkower dla nas, to nie zbyt korzystny bilans, wiec uznalem ze ten partner bedzie dla nas atrakcyjny i egzotyczny:), wiec spokojnie Zandi:), dzieki Obuczku za relacje. Cieszy zwyciestwo, zwlaszcza ze zabrakło kilku wartościowych graczy jak Banan czy Kaczor. No ovczywiscie ja tez:) hehe.

Szadziu, ja wczoraj wymarzlem jak cholera na sedziowaniu, a dzis to bylo w porownaniu ze wczoraj gorąco:) wiec spoko:)

Kowla napisal ze kase ma wiec ites, ci ktorzy nie wplacili neich sie spodziewaja telefonu ode mnie.... Smile

Krzaka ogarne, gadalem z nim na zebraniu o ewentualnym sparingu za tydzien, ale wtedy to zagramy z rana, zeby i sedziowie wszyscy (oby) i np Brzoza tez mogli zagrac, ale szczegóły nie bawem

Puzon77 · Gość

No wydarzeniem też było moje pojawienie się na boisku Wink

Aczkolwiek w przeciwnej drużynie. Pomimo kontuzji troche zagrałem oraz kilku miesięcznego rozbratu z piłeczka. Teraz czekam na zabiegi i mam nadzieję, że niedługo będę mógł dołączyć do Ligowych starć... Pozdrawiam