Ryfers - Orły (10 kwietnia godz. 12:00)

Zandi

Jacy nieuprawnieni zawodnicy? w 1 kolejce to oni mogli nawet Legie przyprowadzic.

Chodzilo o to ze typ z Ryfersow uderzyl sedziego wiec zakonczono spotkanie.

szadi

Obecni:

1. Grzesiek
2. Kaczor
3. Migli
4. Gabriel Wodzistutta
5. kowal
6. Lechinio
7. Zandi
8. Gary
9. Adam S.
10. szadi

wykartkowani:
1. Brzoza - ale bede:)

kowal

Obecni:

1. Grzesiek
2. Kaczor
3. Migli
4. Gabriel Wodzistutta
5. kowal
6. Lechinio
7. Zandi
8. Gary
9. Adam S.
10. szadi

wykartkowani:
1. Brzoza - ale bede:)
2. Adam Z. (80%)

kowal

bez zbednego piermandolenia, 1 pilka za ktora bylismy odpowiedzialni nie wrocila do orgow krewni wiec jestesmy 100zl

hartfil

Ta nasza piła nie wróciła? Bo w 2 połowie poleciała piła do rzeki i nikt z Ryfersów nie poszedł, na co po meczu sędziemu zwróciłem uwagę więc trzeba by sprawdzić kto powinien płacić.

A tak w ogóle to który punkt regulaminu mówi o tej opłacie i kto ją ponosi???

Co do meczu to sory panowie za brak formy na początku sezonu. Jakoś nie czuje jeszcze gry na zewnątrz, ale popracuje nad tym:) Sory za bezsensowne straty po których szly kontry i nie wykorzystane sytuacje...

No i czapki z głów dla naszego golkipera, który jakieś cuda wyczyniał w transie na bramce:)

Zandi

Z tego co wiem to nie wrocila ta nasza pierwsza pilka. Burza mowil ze Szadi cos mu mowil na ten temat.

Potem z Kowalem lazilismy jeszcza za ta pilka ale znalezlismy inna ale to nie byla pilka ligi bemowskiej.

Leszek

kurde to jest bez sensu, Szadi łaził za piłą chyba ze 20min, postawili te siatki siusiak....

szadi

potwierdzam.
w pierwszej połowie poszedłem po piłę i niestety była po drugiej stronie kanałku. Po burzliwej konwersacji z Burzą powiedziałem, że pójdę w przerwie.
Spędziłem całą przerwę czekając aż po drugiej stronie ktoś się pojawił.
Koleś którego poprosiłem o przerzucenie piły dorzucił ją do połowy....
Pływania tego dnia nie miałem w planach w przeciwieństwie do grania w piłę.

Z tego co widziałem to przy okazji meczu na boisku obok w drugiej połowie Nasza piła wróciła! a wyleciała Ryfersów - praktycznie z końcowym gwizdkiem!! Gary zwracał na to uwagę sędziemu.

Burza stoi i się opierdala pół dnia a my mamy płacić za ligę i pół meczu spędzać na 'rybach'. Genialne!!!!! Nie ma to jak profesjonalne podejście do klientów przez organizatora.

Proponuję nie płacić - niech udowodni, że to Naszą wcięło.

hartfil

A ja cały czas pytam na podstawie czego my mamy płacić??? Nie podpisywałem niczego, że jak piłka zginie to ja zapłacę, czy Orły jako całość.

Kaczor

dzisiaj z nudów popatrzyłem troche w regulamin i nie ma tam ani słowa o tym że drużyny muszą płacić za piłki które zagineły podczas trwania rozgrywek. więc że tak powiem niech ten żyd sie odpierdzieli i sam zacznie latać po piłki. a poza tym nie my ją wykopaliśmy poza boisko tylko Ryfersi.

Zandi

Panowie ja apeluje o powstrzymanie negatywnych emocji. Wiem jakie niektorzy z was maja podejscie do Burzy ale z chlopakiem tez mozna normalnie porozmawiac i ja osobiscie mam z nim dobry kontakt.

Oczywiscie faktem jest ze nie ma takiego zapisu w regulaminie ale Panowie nie badzmy aptekarzami co do regulaminu bo tam zawsze sie moga pojawic inne kwestie dla nas niekorzystne (np wg regulaminu pauzy za kartki sa wieksze a u nas burza w jednej sytuacji zmniejszyl kare). Ja bym nie chcial aby z kazdym problemem od razu lecialo sie do zapisow regulaminu. Mozna sprobowac tez sie porozumiec.

Moja propozycja jest taka zeby moze Leski porozmawial z Burza o calym zdarzeniu przedstawiajac sprawe ze to nie tylko my jestesmy winni ale i Ryfersi a ponadto ze moze na przyszlosc Burza powinnien zaproponowac jakies rozwiazania w tym temacie.

Oczywiscie zgadzam sie ze to nie my powinnismy latac po pilki bo to jest chore ze zamiast grac ludzie zajmuja sie lataniem po pilke ale umowmy sie ze nie moze tez byc taka sytuacja ze przykladowo co kolejke traci sie okolo 1-2 pilki bo sami wiecie jaka to liczbe daje na caly sezon. Powstala siatka co po czesci rozwiazalo problem ale jak widac nie do konca. Ja nie widze wyjscia z sytuacji oprocz postawienia jeszcze kogos kolo kanalku ale to spowoduje podrozenie ligi.

BRZOZA

Zandi nie wiem czy pamietasz , ale ta pierszwa pila wykopales Ty, bo nie zaufales bramkarzowi jak krzyknal "moja" Smile

i to z koncowej linii dales takiego loba ze nad siatka przeszla:)
ale to oczywiscie w formie zartu, bo wiadomo ze mogl ja kazdy wykopac w kazdej sytuacji

popieram zeby Lechu na spokojnie pogadal z Burza i wyjasnij przedewszystkim sprawe pilki wykopanej przez Ryfersow

postawienie kogos przy kanalku zwiekszy koszty ligi, tak sama jak sytuacja kiedy wpisza do regulaminu zapis oplaty za pilke

ten Burza musi zaproponowac jakies rozwiazanie,
bo skoro na meczach jest 2 organizatorow , a trwaja jednoczesnie 2 mecze to w skrajnych przypadkach kiedy pilka przejdzie na druga strone kanalku oni moga sie tym zajac,
a jesli jest po naszej stronie to wiadomo ze ktos z druzyny ktora wykopala powinien pojsc po pile

a sie rozpisalem:)

BRZOZA

alternatywnym rozwiazaniem jest Gary!!!
tak tak!!!
w koncu jest najszybszy w druzynie , wiec dobiegniecie do mostku , ogarniecie pilki i powrot zajmie mu znacznie mniej niz kazdemu z zespolu:)))

co myslisz Gary? Smile

))

Zandi

EHeh no Brzoza tak bodajze bylo ze to ja wybilem ta pileczke ale podobno potem ta pilka wrocila:) co do dzis pozostaje kwestia nierozwiazana.

W takim razie jestem gotow poniesc najsurowsze konsekwencje Very Happy

Leszek

no ja rozumiem te emocje, mnie tez sie to ogolnie nie podoba, moze i nie ma tego w regulaminie, nie chce mi sie sprawdzac,a jest zapis zesedzia nie zacznie gry gdy nikt z druzyny nie pojdzie po pile? chyba jest, a sedzie sie nie zawsze trzyma regulaminu i dobrze, a co byłoby, gdybysmy grali w 7 i nie miałby kto latac, juz zostawmy ten regulamin, ja nie pamietam jaka byla sytuacja, jestem wam winny po 8zł wiec akurat wyjdzie za to piła, szkoda ze mi nikt nie powiedzial jak bylem przy boisku, moze udaloby sie to zalatwic, teraz troche po obiedzie jest, swiadkow nie ma,a przeciez ryfersi nie pojde i nie powiedza ze to oni sa winni, bedzie ze my, nastepnym razme od razu to rozwiazemy na boisku po meczu, przeciez czasem sie zdarzy ze pila jest po drugiej stronie, nie zawsze sie ja odzyska, wteyd juz nie nasza wina, teraz uwazam ze mozna ta kase oddac i nei robic juz...burzy:) ale z vurza i tak pogadam