sparing

bej · Gość

to ja odpadam
szkoda

Zandi

Napisalem do bejow ze Starego Bemowo ale przypuszczam ze niedziela 9 30 moze byc dla nich zabojacza pora Smile

no ale czekam. Jednak ja moge grac i jutro jesli sie zdeklarujemy bo widze ze teraz jednak czesc osob narzeka na niedziele i woli w sobote. Chcialbym tylko zebysmy w ogole zagrali. Nalezy rozwazyc to ze nie bedziemy mieli z kim grac.

bej · Gość

jak moge grac tylko z tobą Smile

hehe
dobra zagrajmy jutro wew. sparinga i tyle a kto nie moze utro to w niedziele o rany po prostu niektorzy zagraja dwa razy - wielkie mi rzeczy

szadi

hehe dwa razy to raczej nierealne, bo jutro przyjdzie 5 osob i w niedziele 5 Smile

ja wolę jutro, ale w niedziele też będę więcej załatwiaj niedzielę Zandi z zastrzeżeniem, że o 9.30 zaczynamy mecz a nie zbiórka Very Happy

To co Szadkowskiego czy Andriollego? No bo chyba gramy dla przyjemności a nie dla czucia i męczenia się na tym kartoflisku? Dla czucia to możemy wg. mnie zagrać ostatni sparing tuż przed sezonem.

Tak więc myśle, trzymajmy się tej niedzieli chyba co by nie robić zamieszania a co do sparingpartnera to na forum ligi ludzie podaja telefony mozna by sprobowac.
Bo jak przyjdzie Nas nawet 9 to jak zagramy wew. gierke? Przydaloby sie pare osob jeszcze, Kaczurki, może Kurczu z ekipą? no ewentualnie Orły Maćka?

Zandi

No cos w tym jest takby bylo ze jak mamy grac 2 razy to by przyszlo tu 5 i tu 5 Smile

tzn moze i by to sie udalo ale jak my to ustalamy o 21 w piatek, a w zasadzie ustalaja to 3 osoby.

Na razie poczekajamy co odpisze S Bemowo jesli oni nie dadza znac to grajmy miedzy soba z uwzglednieniem kaczorokow kurczow czy mackow

bej · Gość

dzięki

szadi

Atlin kto Ci przyjdzie jutro na 10 jak dasz znać dzisiaj o 22??

Leszek · Wysłany: Sob 0:03, 01 Mar 2008 Temat postu:

kurza melodia tak to sie bawić nie bedziemy, jezeli od wtorku jest lista, i na sobote deklaruje sie 9 osob, a na niedziele jest chetnych 11 to logiczne ze jesli gramy jeden raz w tygodniu to gramy wteyd, gdy jest wiecej chetnych, tym razem wyszlo ze Atlin i Brzoza nie moga, trudno, na jesieni bylo pare meczow ze i ja nie moglem, co zronbic, a jesli sie umawiamy na gre to robmy to powanie, Kowal co mnie interesi ze y grasz w tygodniu? gra tez banan radzian czasem szadi itp itd, przeciez my sie mamy zgrywac~!! kurde chcemy tej pierwszej ligi czy nie? zaczyna mnie to wkurzac, najpierw probuje zebrac cala ekipe na wewnetrzny sparing, potrzeba nas wszytskich plus jeszcze ktos zeby zagrac, 5 na 5 co to ma byc? przeciez my nie mamy 5 obozow przygotowawczych, tylko raptem trzy weekendy nie licze swiat do ligi!!! 3 sparingi to i tak zarty, ale chcialem choc tyle, mozemy sie umawiac na 2 mecze w weekend, ale to nie przejdzie, nie zbierzemy za kazdem ryazem skladu bo znam zycie, nzawte teraz jest problem, dla tego za zcwsnei dla tego za ponzo, chwilowo nie mamy rywala, Zandi koluje, jak do jutra rana sie nie uda ze stary, to fakt, sa chetni na stronie ligi, ale z nimi to sie tzra umawiac jak pewni bedziemy a nie potem jak blizne do wiatru wystawiac, to nie powazne, ja nie bede robil za wszytkich wszystkiego, troche powagi, chyba kazdy chce grac, tu nikt nikogo nie zmusza, prosz ebardzo, jak chcecie grac na sztucznej to mzoemy sie umowic w 10 pokopac i tyle bedzie, na lidze gramy zupelnie inaczej i potem bedzie placz ze pilka skacze, ze nie gralismy sparingow nanormalnym boisku itp,ja uwazam ze powinnismy grac raz w tyg w sob czy niedziele na jelonkach, ale nie każe, a pamietajmy z ostatno na andriolego nie wpuszczali nas a na szatkowksiego za hajs owszem,a le tam sa teraz szkółki ktore juz ternuja na dworzu i pamietam ze w weeeknd rao tez trenowaly, a jezdzic o 9 rano po roznych boiskach i szukac woilnego to kpina....

reasumując:
gramy w niedziele o 9.30, zbiorka po 9, wstepnie na jelonkach, jak nie bedzie rywala, to dobieramy pare osob i mzoemy probowac andrioelego chco tam mzoe byc zamkniete,nastepnym razem sami se ogarniajcie spraing jak macie tyle narzekac, nie powazne jest to

Leszek · Wysłany: Sob 0:54, 01 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

chyba musimy to wziac pod uwage, w ulewie i wichurze zadna przyjemnosc

Kaczor · Wysłany: Sob 10:12, 01 Mar 2008 Temat postu:

to gramy w końcu jutro czy nie? bo ja już sam nie wiem Confused

Zandi · Wysłany: Sob 10:41, 01 Mar 2008 Temat postu:

Stare mi nie odpisuje, przypuszczam ze oni sie nie zbiora w niedziele na 9 30 w dodatku w slaba pogode.

Leszek · Wysłany: Sob 10:50, 01 Mar 2008 Temat postu:

patrze przez okno i jakbysmyu mieli dzis grac to....bysmny nie grali, awlasnie wszedzie trąbią ze najgorsze przed nami, popoludniu w nocy i jutro ma ten huragan przyjsc, jak bedzie wialo choc w polowie tak mocno jak mowie to nie ma sensu grac, bo zadna przyjemnosc do tego maly gesty deszcz, no trudno, trza przelozyc to, na za tydzien od razu Blizne ogarnac, i zagrac w niedziele np. 9.30 tak jak w lidze!!! od razu szykujcie sobie ten termin, na chwilke obecna z powodu pogody i braku rywala:SPARING ODWOŁANY

Kowal ogarnij braci i Radka, ja reszte

obuq · Wysłany: Sob 11:04, 01 Mar 2008 Temat postu:

kurza melodia panowie. Gadajcie z Kurczami, Gingami, ludzmi z osiedli i nie pierdolmy kurza melodia tylko cos zagramy! siusiak mnie strzela bo znów wjedziemy w runde jak pizdy a znajac uklad terminarza pierwze mecze okaza sie potem najwazniejsze. Jest caly dzien. Szukajmy ludzi i dopiero wieczorem odwolujemy sparing. Pogody.. sie nie boje Smile

szadi · Wysłany: Sob 11:44, 01 Mar 2008 Temat postu:

ja tez jestem za tym aby grać

Leszek · Wysłany: Sob 13:34, 01 Mar 2008 Temat postu:

no a ja nie, jak jest liga to moge se grac w deszczu bo przeciez nie oddamy walkowera, ale sami zobaczycie jaka jutro bedzie pogoda, ja w taka grac nie bede.gram dla przyjemnosci nie z musu, nie lubie sie na siłe uszczesliwiac, tak zesmy sie organizowali ze teraz ciekzo rywala zalatwic, a gadanie zeby kazdy wzial kolege pod pache to bzdura, bo popada deszcz i wtedy taki koles powie sorry nie gram, normalne i sparwdzone...gram w pilke tyle lat ze wiem co jest grane, jak chcecie ja nie bronie, ale to sami sie organizujcie, bo ja nie bede odpowiadal za cos z czym nie bgde mial nic wspolnego,nikomu nic nie bronie i nie zniehcecam, ale ciekawe co by bylo jakbysmy mieli dzis grac rano w tym deszczu....a pogody widac nie ogladacie....sie przekonacie