Autor |
Wiadomość |
obuq |
Wysłany: Czw 3:12, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Leszek napisał: | ale jak ktos nie oddal strzalu to nie mozna mowic o zadnej skutecznosci... |
to w sumie... jeszcze gorzej hehehe wiec tym bardziej wara hehehehehe |
|
|
Leszek |
Wysłany: Wto 20:42, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Szadi, masz szczescie ze mam dobry humor bo bym sie odgryzł
Kowal, ja mowie caly czas o sytuacji kiedy rywal ma pilke, wiec to nie o to chodzi, wiaodmo ze jak my atakujemy to szeroka gra jest jak najbardziej wskazana
0% skutecznosci Obuczku to ma sie, gdy odda sie przynajmniej 1 niecelny strzał, no ja akurat poddalem jeden i to niecelny:) ale jak ktos nie oddal strzalu to nie mozna mowic o zadnej skutecznosci... |
|
|
obuq |
Wysłany: Pon 21:42, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Krytyka Gara się nie liczy bo co by się nie działo to on i tak pierwszy mnie krytykuje hehehe
A co do "sytuacji z Szadim" fakt iż on był bardziej z tyłu wynikał z tego że... to ja jego musiałem zastępowac przy podchodzeniu a nie na odwrót. Jak grał Krzysiek to on zapierdalał z przodu naciskając obrońców. Szadi im odpuszczał i ja ruszałem do przodu. Stąd Szadi - zresztą w takim przypadku słusznie - ubezpieczał mnie z tyłu.
Zauważcie że w przypadku gdy to my rozgrywaliśmy piłę od naszej bramki to ja byłem bliżej obrony i w środku.
A co do skuteczności to... po za Krzyskiem każdy z nas w tym meczu miał taką samą 0% więc już nie pierdolcie, bo znaleźć sie w sytuacji strzeleckiej też jest sztuką |
|
|
kowal |
Wysłany: Pon 21:24, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
nie "tylko po to zeby grac szeroko" tylko jak jestes szeroko (no w tym przypadku nie przy samej lini ale jednak z boku) bo wtedy albo wyciagasz 1 zawodnika przeciwnikow ze strefy gdzie mamy pilke a jesli nie to jestes nie krytym zawodnikiem i jak dostaniesz pilke to masz duzo miejsca |
|
|
szadi |
Wysłany: Pon 21:21, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
kowal napisał: | no ja sie tu zgodze z Zandim, Obi nieco zmuszalesz nasych napastnikow do powrotow w srodkowa strefe ( z tego co pamietam glownie Szadiego ) a wlasciwie to oni sa od tego zeby miec sile rypac z kontrami
jeszcze taka mala uwaga do naszych prawoskrzydlowych:
Leski staraj sie grac bardziej przy lini ( zarowno w ataku jak i w obronie )
Garfild ( w sumie to juz to Ci mowilem i przyjales do wiadomosci ale powtorze )
nie wychodz od razu za wysoko pod naszego napadziora bo wtedy znika nam jedno skrzydlo do rozegrania a jak dostaniesz dluga pilke to i tak przy swojej szybkosci do niej dojdziesz
ogolnie mecz bardzo spokojny pod nasze dyktando, mam wrazenie ze coraz bardziej stajemy sie druzyna i to mi sie bardzo podoba |
miło że w końcu ktoś to dostrzegł w ostatnim meczu co i raz 'zostawałem' a to za Obiego a to za Lecha w pierwszym meczu natomiast kowalowi parę razy udało się mnie zostawić z tyłu, aczkolwiek kowal na szczęście z reguły krzyczy żeby przy asekurować a do przodu zapuszcza się zdecydowanie mniej niż Obi - ale to inne specyfiki zawodników
Oczywiście taka wymienność jest wskazana ale w granicach rozsądku, a nie 5 akcji pod rząd... Lechu....
co Lechu, co Lechu |
|
|
Leszek |
Wysłany: Pon 20:45, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
ogólnie zgadzam sie, ze skrzydlowi powinni grac jak najblizej lini, zeby rpozciagnac gre, sciagnac obroncow, ale czasem przesadzaja niektorzy z tym ustawieniem, jesli akcja jest totalnie po drugiej stronie boiska -w moim przypadku po lewej, to nikt o zdrowym rozsadku nie bedzie biegal przy swojej prawej lini tylko po to zeby grac szeroko....wiec ogolnie idee rozumiem i na boisku reagowalem na te podpowiedzi, ale prosze by czasem spojrzec co sie dzieje na boisku a nie krzyczec te swoje oklepane "Lechu zejdz do boku"... |
|
|
hartfil |
Wysłany: Pon 18:26, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Słuszna uwaga Za szybko chcę uciekać, a przecież najfajniej jest wyprzedzać obrońców albo pojechać ich 1 na 1
Ja przychylam się do krytyki wobec Obiego- szczególnie, że chłopak nie radzi sobie przed bramką hahaha |
|
|
kowal |
Wysłany: Pon 16:53, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
no ja sie tu zgodze z Zandim, Obi nieco zmuszalesz nasych napastnikow do powrotow w srodkowa strefe ( z tego co pamietam glownie Szadiego ) a wlasciwie to oni sa od tego zeby miec sile rypac z kontrami
jeszcze taka mala uwaga do naszych prawoskrzydlowych:
Leski staraj sie grac bardziej przy lini ( zarowno w ataku jak i w obronie )
Garfild ( w sumie to juz to Ci mowilem i przyjales do wiadomosci ale powtorze )
nie wychodz od razu za wysoko pod naszego napadziora bo wtedy znika nam jedno skrzydlo do rozegrania a jak dostaniesz dluga pilke to i tak przy swojej szybkosci do niej dojdziesz
ogolnie mecz bardzo spokojny pod nasze dyktando, mam wrazenie ze coraz bardziej stajemy sie druzyna i to mi sie bardzo podoba |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 11:42, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Hmm no wlasnie zeby tak bylo to byloby idealnie ale my za bardzo pod nich nie podchodzilismy (troche w 1 polowie), chodzilo mi bardziej o to ze czesto jak oni atakowali to brakowalo nam czlowieka w srodku..... ale tam tez czesto znajdywal sie napastnik wiec i tak dobrze |
|
|
obuq |
Wysłany: Pon 11:29, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Zandi napisał: |
2. Byly momenty ze gralismy za wysoko, np. Obuq czasami gral w ataku mimo ze byl nominalnym pomocnikiem ale przyznaje ze wynik byl w miare bezpieczny ale w "normalnym" meczu na styku musi grac z wieksza asekuracja |
No co ty Manio. chodziło o podejście pod nich bo się strasznie gubili jak się na nich usiadło. Jak każdy złapał swojego to szła laga, przeważnie do nas i jazda. Stąd wysokie ustawienie. W sytuacjach wymaganych asekuracja była zawsze. |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 11:08, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
No tak ale Ty mowisz o przekroju kilku kolejek a mi chodzi o sytuacje w 1 kolejce ze sa takie rozbieznosci w glosach.
Zreszta w sumie nieistotne |
|
|
szadi |
Wysłany: Pon 9:54, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
tak się dzieje bo właśnie nie typujemy na siebie.
tzn typują np 3 osoby, to te 3 osoby mają o 1 typ/ocenę mniej, a dodatkowo nie ma kilku osób to one mają o 3 typy mniej i tak się rodzą i zwiększają co kolejkę różnicę w ilości typów.
rzeczą oczywistą jest że osoby typujące będą miały mniej ocen niż osoby nietypujące a będące na meczach. |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 9:39, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Aha no to ok poprostu zawsze mnie dziwilo ze co kolejke ktos ma 10 glosow a ktos 7 czy 8. |
|
|
szadi |
Wysłany: Pon 8:47, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Zandi nie zaistniała do tej pory sytuacja, żeby ktoś na siebie zagłosował (przy najmniej nie widziałem).
Jedyna nieprawidłowość którą odnotowałem (w związku z tym, że poruszyłeś temat - sprawdziłem) to to iż jeden z Nas zatypował tylko na pojedyńcze osoby w ostatniej kolejce, ale to nie psuje zabawy więc luuuuz.
Zakończmy temat oceniania - to tylko zabawa, aczkolwiek skrajne typy typu 0 lub 1 lub wstawianie sobie 10 będą kasowane i publicznie piętnowane
Oceny widzę tylko ja i obiecuję nie brać do siebie jak będziecie mi walić 2 lub 3 i obiecuję zaglądać do ocen tylko w uzasadnionych przypadkach,
np. Obuq ze średniej 7.0 będzie miał nagle 9.0
Bawimy się.
wróćmy do meczu.
bardzo mi się podobało to iż nagle w tym sezonie zaczęliśmy się 'przesuwać' w obronie (w ataku trochę mniej ale idzie w dobrą strone) całym zespołem! super! |
|
|
Zandi |
Wysłany: Nie 23:00, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
A dla mnie co innego w ocenianiu jest smieszne. Bardzo czesto jest tak (np w ocenach po tym meczu) ze ktos ma np 3 glosy a ktos 5 albo 6 tzn ze sa osoby ktore oceniaja same siebie albo nie oddaja glosow.
Dlatego co do tych ocen to trzeba brac na luz
Co do meczu swoje zdanie napisalem, co do stanu murawy to gramy teraz zawsze o 8 wiec zawsze tak bedzie |
|
|