Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum Forum Orłów Leszka Strona Główna
->
Piłka nożna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Piłka nożna
Hyde Park
Szałt boks - miejsce gdzie można się wykrzyczeć :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Leszek
Wysłany: Czw 20:47, 08 Mar 2012
Temat postu:
Rychu ma racje, mógl to ująć tymi slowami:
"za mało kurza melodia, kurza melodia!!!!
Globus, nie pisz "meczy" tylko "meczów", bo jak Obuq tu zajrzy, to walnie lekcje poprawnej polszczyzny i znow zacznie nabijac sobie posty:)
Globciu
Wysłany: Czw 15:33, 08 Mar 2012
Temat postu:
hartfil napisał:
Zatrudnijmy psychologa:D
Gary nic to nie da. Trzeba brać przykład z Kaczura
On jak popije to i lepiej gra
A co do informacji o obronie i powrotach. Z ciekawości porównałem wyniki wszystkich zespołów w obu ligach i obu grupach. Wyszło mi że OL w konkurencji straconych bramek zajęło pierwsze miejsce z wynikiem 17 bramek z czego 5 straciliśmy z Gromem, a 4 z Finance Pro. Według mnie to dobry wynik jak na 8 meczy pomijając fakt że z dwoma najlepszymi zespołami przegraliśmy taką samą różnicą bramek jak z najgorszą drużyną
Natomiast w ilości strzelonych goli jesteśmy na 10 pozycji z wynikiem 28.
Nazwa Gole Bramki
FC Ursynów 88 41
Forza 82 24
Grom 80 24
Akszon Team 50 63
FinancePro 46 21
Chłopcy do bicia 46 35
PVM 41 40
GTTP 40 25
Atletico Wola 31 56
Orły Leszka 28 17
Pędzące Kur. 23 62
Szmeterlink 22 65
OKS Służew 21 67
FC Futboliści 20 83
hartfil
Wysłany: Czw 15:24, 08 Mar 2012
Temat postu:
Może kwestia psychiki? Trudno to wytłumaczyć, bo po sobie to czuję. We wtorek gra mi się rewelacyjnie, na spokoju i fantazji wychodzą czasem piękne akcje, nie mówiąc o bramkach a na lidze nawet piłki nie mogę przyjąć i przytrzymać. Zatrudnijmy psychologa:D
Globciu
Wysłany: Czw 12:32, 08 Mar 2012
Temat postu:
A i jeszcze jedno.
W zupełności bym zrozumiał gdyby część osób we wtorek mówiła że gra na 40 % swoich możliwości ponieważ jest zmęczona po pracy, boi się jakiś kontuzji bądź coś w tym stylu i oszczędza się na ligę. Ale w przypadku kilku meczy w bemowskiej było wręcz przeciwnie i dlatego napisałem że tego nie rozumiem
Globciu
Wysłany: Czw 12:17, 08 Mar 2012
Temat postu:
Zandi napisał:
na hali wtorkowej mozna sobie zaryzykowac kiwke i strate a na meczu ligowym juz tak sie nie robi niestety
Pytanie tylko dlaczego się tak nie robi? Owszem przy tych akcjach we wtorki zdarzają się sytuacje ze ktoś straci piłkę ale z drugiej strony cały czas przeciwnik oprócz pokonanego ma jeszcze do minięcia obrońce do którego zawsze mówię aby został z tyłu. Druga kwestia która zobaczyłem, ze znaczną poprawą na plus to powroty. Dosłownie każdy od razu po straconej piłce wraca pod swoją bramkę.
Nie mniej jednak wydaje mi się że jeśli we wtorki tak dobrze wszystkim idzie to nie powinni się stresować na lidze. A wręcz przeciwnie. Starać se grać minimum tak samo jak we wtorki. Zen weź jeszcze pod uwagę że statystycznie we wtorki przez pierwsza godzinę gry nie ma praktycznie niebezpiecznych sytuacji wynikającej ze straty piłki. Wszystkie bramki które wpadają w 99 % biorą się albo z szybkiej kontry dwóch zawodników albo właśnie z dryblingu i dośrodkowaniu.
Straty piłek i błędy zdarzają się później jak już każdy zaczyna odczuwać zmęczenie.
Zandi
Wysłany: Czw 11:27, 08 Mar 2012
Temat postu:
Globi gierka towarzyska na hali a mecz ligowy to zupelnie dwie rozne sprawy. Najbardziej to widac chocby po dryblingach bo na hali wtorkowej mozna sobie zaryzykowac kiwke i strate a na meczu ligowym juz tak sie nie robi co ma swoje plusy ale tez i powoduje ze nie wygrywamy prawie nic jeden na jeden i ciezko wtedy sie cos stwarza na hali ligowej. Zreszta to nie jest nowosc bo kiedys jak gralismy sparingi to i czesto i gesto gralismy inaczej niz potem w lidze.
Co do wypowiedzi Ryska to nie ma co polemizowac bo tak to wygladalo niestety
kowal
Wysłany: Czw 9:13, 08 Mar 2012
Temat postu:
Nie pozostaje mi nic innego jak w 100% zgodzic sie z Rychem. Dzieki za gierke
Globciu
Wysłany: Czw 9:04, 08 Mar 2012
Temat postu:
Aktualności Liga Bemowska
Na koniec, warto wspomnieć warto wspomnieć o niespodziance, jaka sprawiły Pędzące Kurczaki, dość gładko wygrywając z Orłami Leszka. Bohaterem spotkania był Paweł Michalski, który nie tylko sam trafił do siatki, ale miał też bezpośredni udział, przy dwóch pozostałych trafieniach dla swojego zespołu. Orły tym razem nie zachwyciły, ale w przekroju całego sezonu mogą być zadowolone ze swojej postawy. Po ciężkiej dla nich Jesieni i przenosinach do ZINA Ligi Szóstek, wydaje się, ze kryzys został zażegnany i drużyna ma szanse powoli wracać do lepszej dyspozycji.
Globciu
Wysłany: Śro 22:00, 07 Mar 2012
Temat postu:
Rychu też tego nie rozumiem że we wtorki piła sama klei się do nogi i każda akcja jest lepsza od poprzedniej a i często, gęsto gra się z drużyną na tym samym poziomie a na bemowskiej byliśmy jedynym zespołem który przegrał z dwoma najgorszymi drużynami i nie mógł znaleźć sposobu na przejęcie inicjatywy na hali.
Dlatego musisz do nas dołączyć i nas uczyć agresywniejszej gry
Rychu
Wysłany: Śro 20:39, 07 Mar 2012
Temat postu:
Panowie, dzieki za gierke w tym sezonie. Ja mam w zasadzie 1 uwagę do naszej gry. Jak dla mnie jest za mało pozytywnej agresji. Nie mówie o łamaniu nóg czy nosów
. Ale jeśli przegrywamy z Kurczakami 0:1 (oni chyba wszystkie mecze przerżneli i to dość znacznie) to każdy chyba powinien wbijać zęby w parkiet, żeby doprowadzić do remisu. Dla mnie hasło, ze każdy łapie "swojego" - dokładnie to oznacza. A było momentami tak, że ludzie kryli powietrze i cały wysiłek 2-3 osób, które usiłowały łapać ludzi idzie psu w d***. Ja sobie zdaję sprawę, że nikt z nas (nie chce oczywiście obrażać nikogo, bo może się myle:)) wirtuozem nie jest, no ale charakteru nikomu nie brakuje przecież
. Więc jak sie kogoś czasami dziabnie po łydce, albo złapie za fraki to nic złego się nie stanie... Kończymy na 3 miejscu w II lidze i uważam, że jakbyśmy się załapali na I ligę to była szansa na IV miejsce - FC Ursynów nie jest taki wcale mocny. Absolutnie nie piszę tego, żeby kogoś irytować czy też sie wymądrzać. Więcej k**wy i agresji w grze i gralibyśmy w I lidze - pewnie bez medali i pucharów... Ale chyba lepiej grac z lepszymi, doświadczonymi ekipami niż lać Futbolistów 0:9?
Pozdro,
Rychu
Globciu
Wysłany: Pon 15:12, 05 Mar 2012
Temat postu:
Panowie, pomimo kiepskiego meczu udało nam się zachować trzecie miejsce w drugiej lidze
Globciu
Wysłany: Nie 21:03, 04 Mar 2012
Temat postu:
Lechu, dzisiaj chyba każdy tak miał
Leszek
Wysłany: Nie 19:58, 04 Mar 2012
Temat postu:
wiem, ze dziś ogolnie nam nie szło, ale sorka za moją forma, takiego piachu to dawno nie gralem, a co lepsze, specjalnie sie oszczedzalem na ten mecz...taaa.....
Globciu
Wysłany: Nie 17:56, 04 Mar 2012
Temat postu: Halowa Liga Bemowska:Orły Leszka-Pędzące Kurczaki 2012-03-04
Niestety kolejny przegrany meczyk 0:3
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
Na koniec, warto wspomnieć o niespodziance, jaka sprawiły Pędzące Kurczaki, dość gładko wygrywając z Orłami Leszka. Bohaterem spotkania był Paweł Michalski, który nie tylko sam trafił do siatki, ale miał też bezpośredni udział, przy dwóch pozostałych trafieniach dla swojego zespołu. Orły tym razem nie zachwyciły, ale w przekroju całego sezonu mogą być zadowolone ze swojej postawy. Po ciężkiej dla nich Jesieni i przenosinach do ZINA Ligi Szóstek, wydaje się, ze kryzys został zażegnany i drużyna ma szanse powoli wracać do lepszej dyspozycji.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin