Home
-
FAQ
-
Szukaj
-
Użytkownicy
-
Grupy -
Galerie
-
Rejestracja
-
Profil
-
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
-
Zaloguj
Forum Forum Orłów Leszka Strona Główna
->
Piłka nożna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Piłka nożna
Hyde Park
Szałt boks - miejsce gdzie można się wykrzyczeć :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
obuq
Wysłany: Wto 22:48, 10 Paź 2006
Temat postu:
hue hue.. ba ja naprawde chcialem krótko napiac, ale chyba jakos nie potrafie
hehehehehe
Leszek
Wysłany: Wto 0:13, 10 Paź 2006
Temat postu:
to miala byc cytuje "krótka synteza meczui" hehe, nie zle, co tu gadac, ja juz myslami jestem na arcywaznym meczu z mazowszem, patrzac na tabele jeszcze wszystko przed nami...
obuq
Wysłany: Pon 21:16, 09 Paź 2006
Temat postu:
Wiesz Maniek, można grać dobrze i przegrać. Takie rzeczy się zdarzają, ale, czy to sie tyczy akurat tego meczu... hnmmm... Az trudno to powiedziec.
Ogólnie krótka synteza meczu.
Przeciwnik: Bardzo Słaby. Przyjęcie na 5-7 metrów, strzały słebe i niecelne (może ze 2 oddali w całym meczu), kondycyjnie kiepski, bramkarz przypadkowy wypluwający każdą piłę... ogólna ocena rywala w skali 1-10 to 1!!!!!!!!!!!! Przewidywany wynik: conajmniej 7:0 dla nas.
Ocena 1 połowy: Dobra, szybka, dużo sytuacji, trochę mniej strzałów. Ogólnie może ze 3 setki i niestety zaledwie 2 strzały celne na bramkę rywala, trochę zadużo strzałów - "na siłę". Cały czas ataki z naszej strony. Do przerwy powinno być 3:0 było 0:0, ale spokojnie, mecz układa sie dobrze gole są kwestią czasu, zmainy nie są potrzebne, bo na tle niemrawego rywala prezentyjemy się jak świerze harty gończe.
Ocena 2 połowy: Początek dobry, szybki, atak, atak, atak. Nasz przewagaciwnik ograniczony do sporadycznych kontr przerywanych juz w srodku boiska, gol napewno dla nas padnie. Wystarczy dobrze przymierzyc i siedzi. I...
Nagle gdzies w połowie połowy jeden wielki ZONK!!! Tak wielki, że każdy miał na twarzy wymalowane "eee... jak to?" a nad głowami świeciły nam się
. Akcja po której tracimy gola... trudno nazwac to akcją. Jest to klasyczna kontra 2 wysuniętych zawodników. Takich kontr jest sporo. U nas w obronie... 4 osoby. 2/4 kto strzela, albo raczej kto traci takie bramki? Spokój nic z tego nie będzie. Gosciu po podbiegnięciu paru metrów oddaje strzeł rozpaczy zza pola karnego. Piłka napewno nie doleci do bramki tylko strzał zostanie przecięty przez jednego z nas. I tak sie dzieje, piłka odbija się od Lecha i odskakuje trochę w bok, ale ciągle poza pole karne. Jakims mega zbiegiem okolicznosci, super przypadkiem i niewiadomo jakim niefartem nabiega akurat tam przeciwnik. Jednak ciągle spokojnie, 2m do niego ma 2 naszych wiec nie ma co sie martwic, a on tez wirtuoz sztuki kopanej nie jest... i... niestety. Po przebiegnieciu tak z metra, jak juz nasi do niego doskakuja, gosc oddaje przypadowy, zkiksowany strzał piszczelem. Piłka nawet nie leci tylko... skacze, turla sie, porusza się w kierunku bramki. Duzy nie fart bo leci idealnie koło długiego słupka obok interweniujacego bramkarza. Cud ze ona wogole doleciała, ale doleciała i na dodatek... idealnie tam gdzei nikt nie byl wstanie jej przeciac. Ostatnio ta bramka została nominowana do najwiekszego przypadku 1000lecia wg kwartalnika Forbes, oraz do szmatławca roku wg Faktu!!!!!! Skandal nad skandale.
Ale jest jeszce troche czasu zeby odrobic, z tym że.... oni juz są w całą 7 na własnej połowie max do 14m od wlasnej bramki. Ich 7 + nas przeważnie 5 to daje 11 osób!!! Tragedia. U nas akcja za akcja, troche chaotycznie, troche ze zloscia, ale dupa. Wkrada sie niedokladosc, nerwy, bo czas leci nieublaganie. Rywal w tym ogresie nie zrobil ani jednej akcji. Nawet chyba strzłu nie było... hmm.. no moze raz wywalczyli rog, ale oglnie to bardzo jednostronny skomasowany atak nasz, ale coz... przy warunkach panujacych dnia tamtego i przy naszej aktualnej formie gowno to dalo. Koniec meczu 0:1
Przyczyny porażki: Nieskutecznosc, Niedokładnosc, oraz Nieskutecznosc i Niedokladnosc, a ponadto Nieskutecznisc i Niedokładnosc. Troche brak szczescia i nieskutecznosc z niedokladnocia. Mi osobiscie brakowalo tez... pokazania naszej przewagi. Bylimsy od nich duzo lepsi technicznie, ale co z tego jak nikt ich... mowiac kolokwailnie "nie dymal"!!! Przeciez to nie problem zrobic kolesia na balansie ciala, na szybkosci cokolwiek. A tutaj, zero akcji 1 na 1 zero jakics rajdow, zero robienia przewagi. A to przeciez nic trudnego. Sam bije sie w piers, probowalem wydymac, ale przewaznie wtady sie... "wywracałem" "poslizgiwalem" z powodu zlego "ogumienia" :/ huh. Zawsze jak juz mialem kolesia do dymania to sie musialem jakos gdzies cos poslizgnac za co przepraszam, ale przynajmniej probowalem.
Co poprawic: Nieskutecznoc i Niedokladnosc
Gramy dobre akcje, robimy gosci na miekko. Szeroko, oboma skrzydlami, szybko, srodkiem, z klepki, dlugimi jet wszystko, ale brakuje... ostatniego podania i ostatniego strzalu. Ponadto bramkuje nam troche... "Smolarka" ktory jak zespolowi nie idzie zabierze pile Kazachowi wydyma drugiego i strzeli nie do obrony!!! A W obronie naszej jest dobrze. Walka, Walka, Walka. Wslizg, Wslizg, Wslizg!!!
Panowie Urwał!!! Sami widzimy jak jest. Ta druzyna która pierwsza traci Bramkę przegrywa!!! Dlatego... Trzeba szybko dziubnac leszczy i potem ich kontrowac az miło, i nabijac sobie statystyki!!!! I pamietajmy techniczne strzaly kolo slupka sa lepsze niz tysiac 100% niewykorzystanych sytuacji!!!!!!!!!
Dlatego!!!! Do BOJU ORŁY!!!!!! I jedziemy z leszczami!!!!
Odblokujmy sie bo Kusza jeszcze jeden sezon w tej zasranej 3 lidze to zaczniemy grac jak Leszcze!!!!
Wiec razem z okrzykiem: JAZDA JAZDA JAZDA!!!! ORŁY LESZKA
kowal
Wysłany: Pon 21:15, 09 Paź 2006
Temat postu:
na ich tle gralismy dobrze stwarzalismy duzo sytuacji tylko ze nie potrafilismy ich wykozystac z reszta na forum ligi jakis typ z łorsoł sam napisal ze mieli duzego farta
a z mobilizacja ja nie mam najmniejszego problemu bo w kazdym meczu daje daje z sieboe wszystko
Zandi
Wysłany: Pon 18:31, 09 Paź 2006
Temat postu:
NIe bylem wprawdzie na meczu wiec nie wiem jak graliscie ale Kowal przy wyniku 0-1 twierdzenie ze sie gralo dobrze jest conajmniej kontrowersyjne, tym bardziej ze sam mi napisales ze przeciwnicy byli bardzo slabi. I nie pisze tego zlosliwie tylko moze to nas bardziej zmobilizuje.
kowal
Wysłany: Nie 22:11, 08 Paź 2006
Temat postu:
ja napisze dosc krotko wg mnie zagralismy dobrze i tylko przez nieskutecznosc (w duzej czesci to moja wina bo mialem 3 100) przegralismy, normalnie takie mecze jak dzis wygrywalismy 3 ,4 bramkami przewagi. tyle
Leszek
Wysłany: Nie 20:22, 08 Paź 2006
Temat postu:
panowie, nie bardzo umiem wytłumaczyc co sie z nami dzieje, udanie przepracowalismy okres przygoptowawczy, swietnie zaczelismy sezon, nie wazne czy przeciwnik byl dobry czy słaby, my gralismy dobrze, i nagle cos sie zacielo, nie cche juz wiecej pisac, i nie bede, ze za tydzien zagram lepiej i takie tam, bo cholera wie, ale powiem, ze naprawde nienawidze przegrywac, to sie odbija na mnuie, caly dzien mam przez to zwalony, nie mam humoru, kłoce sie z zona i zagapiłem pare razy na meczu co potem sedziowalem, nie chce tak miec wiecej...a juz na pewno nie tzreci raz z rzedu, za tydzien troche radosci z zycia!!! pozdro,
dla nieobecnych powiem, ze tym razem cos gralismy, w przeciwienstwie do zeszlego tyg,
obuq
Wysłany: Nie 3:22, 08 Paź 2006
Temat postu:
Siemandero. Witam wszystkich. Z góry przepraszam za "prawdopodobnie" słabszą formę w dniu... eee.. juz dzisiejszym
Ale... to wszystko Żony wina i niech ona się z tego tłumaczy. Ja powiem tylko tyle że zamiast ustawowych 8 godzin snu przed meczem będę miał ich ok. 3 :/ wiec... z góry przepraszam
hehe. Do zobaczenia... za 5h.
Leszek
Wysłany: Pią 21:46, 06 Paź 2006
Temat postu:
Ole ole, ole ola, i tylko Orły, Orły Leszka!!!!
La la la la la la la, OOOOrły Leszkaaaa!!!
Kaczor
Wysłany: Pią 20:28, 06 Paź 2006
Temat postu:
co dziwne musze Obuqowi przyznać racje bo na przykład w poprzednim meczu czułem pewien dyskomfort psychiczny spowodowany tak dużą ilością zmian
nie wiem czemu ale jakoś tak miałem
a w niedziele gramy do upadłego
obuq
Wysłany: Pią 17:54, 06 Paź 2006
Temat postu:
Im mniej zmian tym wieksza wola walki i ambicja kopaczy którzy są. Pamietacie jak sie kiedyś grało bez zmian, albo po 6, 5 lub nawet 4 ??!! Wtedy to była walka, gryzienie trawy i... walka
Na to samo licze w niedziele
Do zobaczenia Orły
Leszek
Wysłany: Pią 15:48, 06 Paź 2006
Temat postu:
hehe, teraz to na pewno wygramy; Kowal dobrze gada, w tej chwili jest nas 8, hmm, Atlin ja Ci doradzac nie bede, sam wiesz najlepiej jak sie czujesz i czy warto ryzykowac; powiem tak: ja juz w tej chwili moge wyjsc, biegac i gryzc trawe nawet przez 3 godziny, faktycznie uwazam ze damy rade; tydzien temu mielismy 4 zmiany...
obuq
Wysłany: Pią 10:52, 06 Paź 2006
Temat postu:
Powiem wam tak. Bo widze jakiś pesymizm ...
obuq
Wysłany: Pią 10:21, 06 Paź 2006
Temat postu:
Ja tam nie wiem Lechu jak na ciebie działa sex przed meczem
hehe... ale ktoś może ma teorie na ten temat?
hehehehe
kowal
Wysłany: Pią 9:25, 06 Paź 2006
Temat postu:
Mygly nie gra na 100% bo przyjmuje zastrzyki itd
z moich wyliczen ( nie jestem duzym Leszkiem wiec moge sie mylyc nie ,no) wynika ze nie ma : Zandiegi,Grzeska,Myglego I Atlina czyli 8 osob jest czyli 1 zmiana czyli nie jest zbyt dobrze ale DAMY RADE!!!!!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Appalachia Theme © 2002
Droshi's Island
Regulamin