Autor |
Wiadomość |
Leszek |
Wysłany: Nie 17:09, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
dobra dorzucam, i tam macie statystyki na koiec seoznu |
|
|
Kaczor |
Wysłany: Nie 10:52, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
tak Lechu miałem asyste przy bramce Obuqa |
|
|
kowal |
Wysłany: Nie 10:34, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
no ja mialem asyste przy bramie Zandiego
a browar wczoraj nie bardzo wchodzil ale najwazniejsze ze Polska pojechala kanarakow |
|
|
Atlin |
Wysłany: Nie 10:00, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
no Panowie brawo za sezona. tabela mowi wszystko - najlepsza obrona i super prawie anjlepszy atak i brawa za to ze wszycy garali na 100 percent i dla krola strzelcow - szadi zawsze wiesz gdzie noge zasadzic i dobrze ze nie paluchy bo by czerwona kartka była! elo super super druzyna |
|
|
obuq |
Wysłany: Sob 23:11, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
chyba Kaczuuur miał dwie asysty i Szadi jedną |
|
|
Leszek |
Wysłany: Sob 22:45, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
bądź co badz wielkie podziekowanie dla Kurcza!!! dzieki stary, a najbardziej cieszy sie Kaczuuur bo tak by pewnie se nie poprawil konta bramkowego:)
panowie bramy i asysty!!!
gole:
Obuk2, Zandi, Kowal, Kaczuuur, Migli
asysty:
3 gole bez z tego co pamietam, a potem na pewno Szadi, Kaczuuur? upewnij mnie i kto jeszce? piszcie to uzupelnie
aha ja zdenerwowany? to raczej Kowal zbejony.... |
|
|
obuq |
Wysłany: Sob 22:25, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nie gadaj najwyzej bys cos spieprzyl hehehe a potem bysmy ci to wypominali do konca zycia a i tak z nami nie grasz |
|
|
Kurczu |
Wysłany: Sob 21:57, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
wiem, że żarty, ale jak tak się posłucha, gdy nie broniło się od roku, w tak ważnym meczu, na wypożyczeniu, to można się zestresować |
|
|
obuq |
Wysłany: Sob 21:53, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
Z tobą to były żarty A co innego w trakcie meczu |
|
|
Kurczu |
Wysłany: Sob 20:54, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja co miałem, jak na rozgrzewce Kowal, Kaczuur, Adam (i chyba jeszcze ktoś) pakowali mi bramki to gadali, "szkoda, że nie ma majdana ani banana", czy "Kurczu, Ty już idź lepiej" to tak się spiąłem, że potem na przedpolu to bałem się pokazać. Ale dobrze, że było zwycięstwo |
|
|
obuq |
Wysłany: Sob 20:22, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
"Ja wam pokaże" ale... jak się spinasz i ci 2 razy nie wyjdzie "ja wam pokaże".. to się nagle robi nerwówka i spinka, więc... mi przynajmniej "ja wam pokaże" odpuście |
|
|
Zandi |
Wysłany: Sob 17:19, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
No odkrzykuje ale to nie znaczy ze mnie to nie mobilizuje. Se mysle "o teraz im pokaze" |
|
|
obuq |
Wysłany: Sob 15:49, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
Zandi napisał: | No wiec tak udalo sie wygrac wszystko pieknie chociaz jak zawsze meczylismy sie. Na poczatku jak zawsze bylo duzo nerwow (mi sie dostalo ze raz krzyknalem z lawki, a wszyscy sie darli ) ale skonczylo sie dobrze.
Aha to przepraszam ze sie darlem ale moim zdaniem zawodnicy na boisku tez zbyt emocjonalnie do tego podchodza, bo jak np sie krzyczy: "szerzej" czy cos takiego jak ja krzycze to chyba nie ma na celu jechanie na kogos, a u nas sa zawodnicy, sorry Lechu ale musze sie odwolac do Ciebie ktorzy agresja reaguja na jakikolwiek tekst pod ich adresem nawet jakbym krzyknal "podaj na prawo" to tez pewnie byloby cos nie tak. Aha ja np zezwalam na jechanie po mnie wiec jak ktos chce to niech sie drze, bo to mnie raczej mobilizuje do lepszej gry. |
Pitu Pitu Często jak się na ciebie krzyknie to się denerwujesz i odkrzykujesz w stronę ławek więc nie gadaj ze cie to mobilizuje a krzyków dzisiaj było za dużo. Bo były sytuacje bo ich było mniej, a z ławki non-stop krzyki "No strzelcie coś!!!" a to nie mobilizuje |
|
|
kowal |
Wysłany: Sob 15:46, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
LEchu jest bardzo zdenerwowany |
|
|
Leszek |
Wysłany: Sob 15:30, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
ciebie obilizuja a mnie wkurzaja, bo nie minęły 3 minuty, a juz jechanie bylo jakbysmy dostawali 0:2 w dupe, po co to? przecie nerwy byly bo to wazny mecz, nawet Obiu racje mi przy6znal ze troche to wkurzajace bylo, wiec nie ma ze tylko ja jestem przewrazliwiony, ogolnie zgdazam sie co do okrzykow, ake nie bez sensu, bo tak bylo na poczatku, tyle w tehj sprawie, nie biore tego do siebie, juz o tym zapomnialem,
2 ze w tym momencie mam reszte w dupie, owszem mecz nie byl wspanialy, ale jaki mialo byc? mialo byc zwyciestwo, bylo i i to 6:1, wiec czego sie czepiac? jesli gramy kiepsko i tak wygrywamy, to co bedzie jak zagramy dobrze???....
awans zasluzony, z przekroju sezonu byl on dobry w nawszym wykonaniu, skutecznosc najwieksza bolączką np w meczu z R9 i nie byloby zadnych nerwow, swietowanie bedzie, dam znac jak wykombinuje, ale teraz ci co sa w wawie i wciaz glodni pilki to bedziemy krecic sparingi, jak jest okazja pograc...to czemu by nie pograc? |
|
|