Autor |
Wiadomość |
Leszek |
Wysłany: Pon 19:02, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
dlatego to napislaem:) |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 14:30, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
Co do zakladu to trudno by go bylo nie wygrac bo juz chyba gorzej niz w sobote sie nie da grac |
|
|
Leszek |
Wysłany: Pon 13:12, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
a ja powtorze po raz kolejny, ze nie mozna porównywac tych dwóch lig, hala to kompletnie co innego niz trawa, nie pamietacie juz jak sie przestawialismy z jelonek na sztczna trawe? tez ciezko bylo, gwarantuje wam, ze jak zagramy w przyszlym roku w halowejlidze, to wyniki a w sumie przede wszystkim gra bedzie o niebo lepsza, my tak naprawde 3 razy gralismy pelnym skladem na hali razem, wiec o czym my w ogole mowimy? np Adam gral wczoraj po raz pierwszy, pare osob nie przychodzilo na hale popykac, ja uwazam ze nie ma co sie stresowac, owszme wyniki wkurzaja jak cholera, styl tez, ale uwazam ze juz w niedziele bylo ciut lepij, i bedzie lepiej, Wodzu powiedzial ze na poczatek odstalismy 3 najciezsze ekipy, jakby ursynow czy akukaracza tu zagraly, to na penwo nie bylyby liderami,
przezde wszystkim musimy jak najwiecej grac i zacznie to jakos wygladac, ja nie oczekuje cudow, mamy sie dobrze przygotowac do wiosny, bedziemy biegac, miec kontakt z pilka i to najwzniejsze, a co do stylu, ide w zaklad ze nastepne mecze beda lepsze,
Damian trzym sie
pozdro |
|
|
esakuja |
Wysłany: Nie 22:58, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
Panowie ja przepraszam za moją nieobecnośc ale moja noga nie wygląda tak jak u przeciętnego ankietowanego Kowalskiego. |
|
|
Zandi |
Wysłany: Nie 21:53, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
No to meczyki weekendowe chyba "wyprostowaly" nas troche jako druzyne.
Przez chwile zaczalem sie zastanawiac czy czasem nasza BLS nie jest jedna z najgorszych lig pilki noznej w Warszawie bo my jako w koncu 1-ligowiec zostalismy 2-krotnie zdeklasowani......
Zreszta mecz wczorajszy byl chyba najgorszym w wykonaniu Orlow przynajmniej za mojej kadencji |
|
|
kowal |
Wysłany: Nie 21:49, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
Garfield wynik i tak nie odzwircedlal naszej zenujacej gry .... |
|
|
hartfil |
Wysłany: Nie 18:07, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
Oj panowie panowie, jak usłyszałem wynik to nie mogłem uwierzyć. Naprawdę beze mnie nie potraficie nic zagrać? Nie martwcie się, dzisiaj już będę |
|
|
obuq |
Wysłany: Nie 15:17, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wynik to wina.... Borewicza Który zresztą sam doszedł do takiego wniosku i już się więcej na Orłach nie pojawi Brawo hehehe |
|
|
kowal |
Wysłany: Sob 14:02, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
proste Borewicz jak sie Tobie chce w ten mroz tu zasuwac do wbijaj
Garfield jest jeszcze taka opcja ze LEski dzis pogra i kontuzja sie odnowi i juz w ndz nie da rady zagrac , badz dobrej mysli hehheheheeheheheheheheheeheh |
|
|
Leszek |
Wysłany: Sob 13:25, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
no patrz Garfield, masz pecha bo dzis przyjde sie rozbiegac, a jutro czuje ze bede smigac hehehe |
|
|
wodzu |
Wysłany: Sob 12:56, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
wpadaj borewicz |
|
|
hartfil |
Wysłany: Sob 10:44, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Znając życie w sobotę jak mnie nie ma, Lecha tez nie będzie a w niedzielę jak bym pobiegał to już wydobrzeje hehehe |
|
|
Borek |
Wysłany: Sob 1:13, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Czesc. Można przyjść pokibicować czy raczej nie przychodzić by nie przynieść "żaby"? |
|
|
kowal |
Wysłany: Pią 20:14, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
wogole Lechu to powinienes zakomunikowac to w oddzielnym temacie zatytulowanym "dramat Leszka" |
|
|
Leszek |
Wysłany: Pią 18:57, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
dziekować, w sumie jest o niebo lepiej alezrobilem jeden wielki blad, oglosiłem wszem i wobec ze jestem wielce kontuzjowany, i wszysycy spanikowali i teraz jak jest leiej i cos wspominam o pilce to wszyscy mnie jadą....ale jak bedzie naprawde dobrze to mam wielka ochote popykac.... |
|
|