Autor |
Wiadomość |
obuq |
Wysłany: Pią 11:52, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jedyny którmu jak mantre wciskam codziennie do głowy... podawaj mi piłke... podawaj mi piłkę... podawaj mi piłjkę i od razu są efekty |
|
|
Kaczor |
Wysłany: Śro 18:29, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
no tak mi sie wydawało że to Gary ale sie wolałem upewnic |
|
|
hartfil |
Wysłany: Śro 18:22, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
Nie będę się chwalił, ale to ja |
|
|
Leszek |
Wysłany: Śro 17:36, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
ktos mu musial podac, sam by so sytucji nie stworzyl, tym razem ci nie podpowiem, bo preaysty wyjatkowo nie mialem:) |
|
|
Kaczor |
Wysłany: Śro 16:53, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
czy ktoś pamięta kto Obiemu dograł przy jego bramce? bo mi brakuje asysty do wpisania w statystykach |
|
|
obuq |
Wysłany: Wto 10:20, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
oj pany. troche za dużo nerwowości się wkradło. ostatnio wygrywalismy bo inni sie spinalio. teraz my sie spielismy i sie zesralo. a oni.. co coz. walcem, taranem, przepchnał sie i z karola trafił. najbardziej bolały bramki na 1:2 i 1:3 bo to podłamywało najbardzije. szybko i bezsensownie, gdy znów mielismy mecz w naszych rekach |
|
|
Leszek |
Wysłany: Pon 22:50, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
ci kurza melodia dam szmate, gol jakich malo:)
ja mam dwie uwagi co do ustawienia na boisku, Wodzu na skrzydle sie marnuje, ja go tu nie widze, on umie sie zastawic, uderzyc, poprzepychac, ja bym go przywrocil do ataku, Gary blysnal z przodu wiec i jego by zostawil, Krzyska mozna sprobowac z boku, dobrze broni, wiec jesli wpasuje sie w taktyka to tez duzy pozytej bedzie z niego z tylu, co do zaangazowania, to mysle ze je mial, tyle ze nie zawse wszystko wychodzi,
wkurzony tez jestem, ale stalo sie, wygralismy 4 z rzedu, tym razem sie nie udalo, ja juz mysle tylko o niedzieli |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 22:17, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
Musze powiedziec ze zgadzam sie w kazdym slowie z Garym.
Mnie osobiscie boli ze np mi zagotowala sie glowa w sensie taktycznym. OK w 1 polowie stracilismy brame ale gralismy swoje i tak naprawde znowu tamci walili kolo bramki a wpadla troche szmata bo sie odbila.
Wiec logicznym byla zmiana taktyki i zaatakowanie bo przegrywalismy. No i qwa wpadla szmata dla nas na 1-1. I w tym momencie moim zdaniem powinnismy wrocic do grania swojej pilki czyli to co gramy ostatnie mecze. Qwa wynik byl przeciez dla nas dobry. A moim zdaniem zabraklo troche zimnej glowy zeby ktos krzyknal Panowie ok juz gramy swoje spowrotem a nie dalej na nich siedzimy. Bo te bramy dla nich padly dlatego ze dalej chcielismy im strzelac i wlasciwie latalismy po calym boisku i potem oni ladowali ze srodka bo juz wszystko bylo na biegu a nie po swojemu czekaniem na nich.
Zgodze sie tez z tym ze ktos moze powiedziec ze przeciez moglismy na nich siasc i zabiegac tylko ze kazdy kto byl na meczu widzial ze to nie byl nasz dzien. A dobra druzyna jesli czuje ze nie jest jej dzien to jak ma dobry wynik to skupi sie na tym zeby z nim dojechac.
Jestem rozgoryczony tym ze owszem gralismy slabo ale jakby przy 1-1 wrocic do swojej gry to mysle ze by sie skonczylo pozytywnie |
|
|
esakuja |
Wysłany: Pon 15:27, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gary ty nawet nie wiesz jak ja jestem zdenerwowany,
Być może to zabrzmi głupio i zbyt pewnie siebie ale czemu nie mogę powiedzieć że ktoś zajebał mi piękną bramkę jakieś okno albo coś innego pięknego, a tu co... jakieś kartofle wpadają. |
|
|
hartfil |
Wysłany: Nie 22:29, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
Panowie, zły jestem strasznie po tym meczu. Poza bramką z kontry wszystkie 3 padły ze środka sprzed pola karnego. Jak zawsze skupialiśmy się na grze w środku obrony odpuszczając skrzydła tak w tym meczu środek obrony jakoś pustoszał. Żaden strzał chyba nie został zablokowany.
Oczywiście z przodu też można mieć pretensje. Ja sam miałem jeszcze ze dwie okazje (w tym sam na sam). Krzysiek dla mnie z całym szacunkiem do jego umiejętności to w tym sezonie zaangażowanie chyba zostawia w domu... Zero dryblingu, zero strzałów na bramkę. Może skrzydło?
Aż się boję jak słyszę, że z takimi drużynami musimy grać bardziej ofensywnie. Do tej pory taktyka się sprawdzała, dziś zagraliśmy z tyłu źle, straciliśmy 4 bramki i słyszę, że musimy grać bardziej ofensywnie? Nie traćmy tylu bramek na początek i wtedy myślmy o ataku. Ja nie mówię o grze na remis 0:0, ale do tej pory bezradność rywali w ataku stwarzała szanse z przodu. Ja uważam, że nie powinniśmy zmieniać ustawienia w ostatnim meczu. Można to robić jak się przegrywa... |
|
|
migli |
Wysłany: Sob 14:42, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
Grają:
1. Lechu
2. Garfield
3. srowalskyyy
4. T.L. Jones
5. Wodzoski
6. Zandi
7. Adam
8. Kaczor
9. Mat
10. Migli
Nie grają:
1. Brzoza |
|
|
szadi |
Wysłany: Pią 17:50, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
ja nie wiem, bo jestem w sobotę na weselu we Wrocławiu i wracam w niedzielę. Jak się wyrobię to będę, ale nie liczcie na mnie. |
|
|
Krzysiek |
Wysłany: Pią 17:22, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Grają:
1. Lechu
2. Garfield
3. srowalskyyy
4. T.L. Jones
5. Wodzoski
6. Zandi
7. Adam
8. Kaczor
9. Mat
Nie grają:
1. Brzoza |
|
|
Kaczor |
Wysłany: Czw 18:28, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Grają:
1. Lechu
2. Garfield
3. srowalskyyy
4. T.L. Jones
5. Wodzoski
6. Zandi
7. Adam
8. Kaczor
Nie grają:
1. Brzoza |
|
|
adamsajkowski |
Wysłany: Czw 16:31, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zandi napisał: | Grają:
1. Lechu
2. Garfield
3. srowalskyyy
4. T.L. Jones
5. Wodzoski
6. Zandi
7. Adam
Nie grają:
1. Brzoza |
|
|
|