Autor |
Wiadomość |
migli |
Wysłany: Śro 15:34, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
no ja to na 100% bede bo zamierzam pic dopiero w poniedziałek |
|
|
Leszek |
Wysłany: Wto 16:07, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
te dwie akcje co sie nie wrocilimsy, hmm bywa, ale fakt ze to trezba poprawic bo z lepsza druzyna zle to sie skonczy, a teraz wlasnie z taka zagramy, wiem ze nie bedzie Adama i Obuqa, prawdopodobnie tez Szadiego bo idzie na wesele...ale jak restza bedzie to i tak powinnismy dac rade |
|
|
Bananinho |
Wysłany: Pon 22:44, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie martw sie Kaczor, za tydzien jestem na calym meczu
I tez ma byc na zero z tylu! Z druzyna harcerzy pewnie przybedzie ich zastepowy czy jakos tak znajomy z Traugutta i AWF-u Lukasz Kacprzak jako grajacy trener Chlopaki sie chyba napinaja na nasz mecz, dlatego odpowiedzmy im spokojem, rozwaga, pewnoscia siebie i ich pojedziemy
Co do gry z klepki to ta hala pewnie sporo dala, czyli wniosek, ze przygotowania do sezonu byly udane!
Nigdy na naszym meczu tak malo nie krzyczalem to prawda... jakos dziwnie sie czulem Ale to chyba dobrze
Przy roznych prosilbym jednego z graczy z pola do bramki przy slupku, dzieki temu mam wieksze pole manewru, a zdarzalo sie, ze Wodzu wybijal w ten sposob pilki z linii bramkowej zapobiegajac utracie gola!
No mloda Gwardia Orlow nam rosnie Niech starzy wyjadacze uwazaja bo moga byc wygryzieni przez mlodych gniewnych Na powaznie to chlopaki z potencjalem i za kilka lat moga byc wzmocnieniem, wiem co mowie, bo bylem z nimi na obozie jako wychowaca
i na koniec finezja, finezja, ale panowie duzo strzelamy! Nie bawmy sie jak Legia z wejsciem z pilka do bramki!
Do zobaczenia o 8:30 w niedziele! Lepiej by wszyscy jak nie zdecydowana wiekszosc byla, bo gramy z mlodymi chlopakami co pewnie nie brak im kondychy i bedzie troche biegania!
Dlatego gramy na 110% zaangazowania bo to jak Zandi mowi mecz o 6 punktow! |
|
|
Atlin |
Wysłany: Pon 19:45, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
widze, że dążysz do tego, że gdyby była to mocniejsza drużyna to nie mielibysmy tu nic do powiedzenia...? tak tak, wiem że pisze to w liczbie mnogiej ( albo i wiency ) dobrz ebyło a bedzie jeszcze lepij nie... no |
|
|
obuq |
Wysłany: Pon 18:50, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Hehe. Własnie mi sie przypomniało... kurde Atlin... milimetr mi wzrostu zabrakło po tej akcji naszej dwójkowej co mi wrzuciles jak rozklepalismy obrone i bramkarza hehe. Ale trzeba przyznac, ze... dosc slabi byli. |
|
|
Atlin |
Wysłany: Pon 18:32, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
dziękuje
a mi sie grało ze wszystkimi dobrze... nie narzekam |
|
|
migli |
Wysłany: Pon 18:26, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
panowie mysle ze macie wszyscy racje. po prostu zagralismy zajebiscie:) |
|
|
Kaczor |
Wysłany: Pon 17:21, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
to ja też wrzuce swoje 3 grosze primo - pierwsza połowa niemalże doskonała i grało mi sie naprawde dobrze. drugie primo - dzięki dla Atlina który przy mojej bramce pięknie odciągnął ode mnie obrońce przez co znalazłem sie sam na sam z bramkarzem. trzecie primo - co raz częściej zaczynamy grać z klepki i o to chodzi. czwarte primo - następnym razem jak bede miał tak dobrą pierwszą połowe to na bramce nie staje w drugiej piąte primo - zabrakło mnie z przodu i skutecznośćnasza drastycznioe spadła w drugiej połowie
to w sumie tyle.
a i jeszcze to co każdy mówi bardziej sie wracać kurna |
|
|
Zandi |
Wysłany: Pon 15:46, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja chcialem napisac o tych 2 sytuacjach na poczatku 2giej polowy dla naszych przeciwnikow, ktore przy ich troche lepszej klasie skonczylyby sie naszymi 2ma bramkami w plecy, a mianowicie ustalenia sa takie tutaj konkretnie napisze ze ja i Brzoza mielismy grac w obronie kazdy na swojej stronie. I teraz idzie akcja skrzydlem tutaj szla prawym Brzoza jak najbardziej prawidlowo zbiega do swojego zawodnika, po czym ja grajac na lewej mam czlowieka wbiegajacego z lewej i zaraz obok czlowieka wbiegajacego srodkiem. i teraz ide do tego w srodku pilka leci na lewe ide do swojego na lewej pilka leci do srodka w obydwu przypadkach 100% sytuacja, dlatego apeluje azeby byla z tylu asekuracja zeby nie bylo sztywnego trzymania pozycji, ze ja nie gram w obronie to juz nie moj zawodnik. To tak na przyszlosc.
Generalnie rywal byl slaby wiec za tydzien zobaczymy nasze prawdziwe oblicze |
|
|
Leszek |
Wysłany: Pon 12:47, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
zgadzam sie z Kowalem, strzelamy trzy bramki to mozemy sie chyba cieszyc ze wspolpraca sie uklada nie? co do meczu to jak na pierwszy po przerwie mi sioe podobał, zabraklo skutecznosci w 2 polowie, ale ogolnie jestem zadowolny, zazwyczaj przegrywalismy na inauguracje..., co do Kaczora to naprawde chyba najlepszy mecz w histori, udzuial przy kazdej bramce, i w drugoiej polowie ze 2 kapitalne interwencje niczym Banan:) brawo! a no i brawo dla Atlina, wczoraj naprawde sporo akcji nam wychodzilo, zabraklo tylko ostatniego podania...ale nastepnym razem bedzie lepiej, choc opamietajmy ze przeciwnik nie nalezy do faworytów, a takim beda harcerze za tydzien.... |
|
|
obuq |
Wysłany: Pon 11:59, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Współpraca, współpracą... nagraj to sobie na Kamerze i odtwarzaj na video, ale bramki muszą padac A tak powaznie to w drugiej polowie troche w obronie zamieszania sie zrobilo.
Jeszcze jedna uwaga taktyczna. Przy stałych fragmentach w obronie. Czesto jest tak ze z rożnego leci wrzutka, ktoś z nas wybija piłkę przed pole karne i nagle... wszysyc nasi obroncy ( i nie tylko, ogolnie wszyscy) wibiegaja do przodu liczac albo na przejecie pilki i kontre, albo poprostu na szybkie wyjscie z akcja. I przewaznie wtedy zostawiamy za plecami pod nasza bramka ze 2-3 przeciwników którzy tam sobie stoja sami. Trzeba sie wybyc tego nawyku bo to juz w zeszlym sezonie pare razy zakonczylo sie bramka. Trzeba zostawac z tymi sepami i miec tych 2-3 naszych wybranych do wybiegania na przed pole, bo... to w ostatnim meczu tez mialo miejsce.
Ale trzeba przyznac ze przeciwnik wymagajacy nie byl a za tydzien.. gramy prawdziwy sprawdzian ze Stowarzyszeniem które spokojnie ograło Bródne Z. wiec na za tydzien, pelna mobilizacja |
|
|
kowal |
Wysłany: Pon 10:35, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
zgadzam sie z Obuqiem ale nie przekreslabym tak bardzo 2 polowy bo wedlug mnie byla niezla ,braklo tylko jednego aczkolwiek najwazniejszego czyli skutecznosci ale podobala mi sie wspopraca miedzy miedzy mna ,Lechem i Atlinem kiedy to prawie na pamiec zamienialismy sie pozycjami zarowno gdy bronolismy jak i atakowalismy.wniosek ogolny :
OBY TAK DALEJ !!! |
|
|
Puzon |
Wysłany: Pon 10:01, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ciekawe wnioski |
|
|
obuq |
Wysłany: Nie 23:11, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ocena i wnioski:
Jak dla mnie 1 polowe zagralismy b.dobrze. No Comments w zasadzie bez akcji pod nasza bramką, Banan nawet nie mial po co i do kogo krzyczec dzisiaj, bo wszystko sie ukladalo jak nalezy. Szybka bramka, a potem sukcesywnie dwie kolejne w podobnych odstepach czasowych. Jednym slowem konsekwencja w grze W drugiej polowie.. hmm.. troche inny mecz bo.. nic nie wpadalo. Sytuacji bylo duzo, wiekszosc z kontry, ale jakos nic nie chcialo sie wtoczyc do bramki, aa rywal.. no troche sie przebudzil. Szczegolnie grozny byl poczatek drugiej polowy gdzie mieli ze 2-3 sytuacje po ktorych moglo byc na 1 z tyłu.. cale szczescie obylo sie bez gola w plecy. Slaba skutecznosc, ale gra z kontry nigdy nie byla nasza mocna strona Ale ogolnie mecz mozna ocenic w skali 1-10 na 7 w naszym wykonaniu. 9 za pierwsza polowe i 5 za druga (bo na 0:0) i mamy w 7 Jak dla mnie bardzo pozytywnie wypadl Kaczor - to moze zasluga tego ze mial kibicow i chcial dac dobry przyklad <pozdrówki dla młodych Kaczorków >. Kaczor na + w tym meczu. Na + dalbym tez.. ogranie. Musze przyznac, ze widac bylo ze duzo gralismy w przerwie. Nie bylo jakiegos wiekszego przestoju, zagubieia, niedokladnosci czy sztywnych nog. Weszlismy w mecz na swierzosci ale rowniez ograni za to 2 +. 3 + za walke i dobre realizowanie taktyk: Taktyki na ZERO z tyłu i taktyki przerywania akcji delikatnymi, ale znaczacymi faulami. Trzeba przyznac ze przeciwnik rozpedzic zabardzo sie nie mogl, bo <zwlaszcza w 1 polowie> pressing i krótkie granie z naciskaniem i drobnymi faulami wychodzilo i wygladalo bardzo dobrze. Jeszce tylko Lechu musi nauczyc sie dobrze przerwac akcje i wsadzic noge jak go ktos mija <albo chociaz delikatnei z bara > i juz bedzei rewela Wiec 3 + za ten mecz i 1 wieli - za... skutecznosc w druigiej polowie Ale pozatym mecz mozemy smailo zaliczyc do udanych i trzba przyznac ze kolektyw powoli sie tworzy Moze to zasluga... nieobecnych heheheheheh <taki joke > Pozdrówki i oby tak dalej |
|
|
Atlin |
Wysłany: Nie 7:49, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
widze, że Ginge tudzież Dżinge pojechali bez masła...
Pokażmy, że jesteśmy lepsi i nie jestesmy zmeczeni |
|
|